Dominika zaparkowała samochód przed sklepem spożywczym. Po załatwieniu sprawy zrobi tu zakupy, bo lodówka w domu świeci pustkami. Przed wyjściem wsypała kotu ostatnią porcję pożywienia do miski i jeżeli nie przywiezie czegoś do jedzenia, oboje będą głodowali.
Reklamy
Rozejrzała się po placu Unii Lubelskiej. Tu zaczyna się ulica Marszałkowska. Numer 1 brzmi zachęcająco, dom jednak, mimo okazałego wyglądu, okazał się zwykłą czynszówką i to w opłakanym stanie. Woń dolatująca z brudnej klatki schodowej nie zachęcała do dłuższego tu przebywania, a odgłosy jakiejś awantury ostrzegały, że nie jest to miejsce najbezpieczniejsze.
Drzwi otworzyła jej młoda kobieta w stanie „wskazującym…”
Reklamy
c.d.n.
Małgorzata Todd
Reklamy