Puławscy policjanci zatrzymali w areszcie 45 letnią kobietę, która opiekowała się kilkumiesięczną wnuczką. W organizmie miała blisko 2 promile alkoholu. Kobieta zachowywała się agresywnie i wulgarnie. Na miejscu był lekarz, który wstępnie nie stwierdził zaniedbań w wychowaniu dziecka.
Wczoraj po południu puławscy policjanci udali się na ul. Romów gdzie miała odbywać się awantura domowa. Pod wskazanym adresem zastali 45 latkę pod widocznym wpływem alkoholu oraz 16 miesięczną dziewczynkę.
Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 45 latki okazało się, że w jej organizmie jest blisko 2 promile alkoholu. Kobieta przez cały czas interwencji była wulgarna i agresywna.
Policjanci ustalili, że wcześniej był konflikt po czym 21-letnia matka opuściła mieszkanie pozostawiając dziecko pod opieką babci. W trakcie interwencji do domu wróciła 21 latka, matka dziewczynki której policjanci i lekarze przekazali pod dalszą opiekę 16 miesięczne dziecko.
Na miejscu lekarz wstępnie nie stwierdził zaniedbań w wychowaniu dziecka. Jeśli okaże się, że kobiety naraziły na niebezpieczeństwo utraty zdrowia dziecka grozić im będzie do 3 lat pozbawienia wolności.
źródło: KWP Lublin