Po czym poznać władzę absolutną? A no, po tym, że władzą nie dzieli się z nikim i to w najmniejszym stopniu. Każda dziedzina życia musi być ściśle uregulowana, nie ważne, że często prowadzi to do absurdu.
Każdego członka państwa totalitarnego obowiązują procedury, które często wykluczają się wzajemnie. Ale to nawet lepiej z punktu widzenia władzy, bo daje możliwość ukarania, lub uniewinnienia każdego, niezależnie co by zrobił. Można np. złożyć protest w sprawie nierzetelnych wyborów, ale nie później jak dwa dni po ich zakończeniu. Głosy można natomiast liczyć tygodniami, a ich wynik jest podstawą złożenia protestu. Tak właśnie działa „wymiar (nie)sprawiedliwości”. Sędziowie nie boją się śmieszności, są do niej przyzwyczajeni i za nią (jak przypuszczam) specjalnie wynagradzani.
Sprostanie procedurom medycznym kosztuje niekiedy pacjenta życie, jak mogliśmy się przekonać. Zanim lekarze uzgodnili kto powinien dziecku udzielić pomocy, na pomoc było już za późno. Unia Europejska lubi zajmować się instruowaniem swoich podwładnych jak należy przewozić karmelki i do czego służy drabina. Przyznać trzeba, że w porównaniu ze Związkiem Radzieckim ma pod górkę, zwłaszcza ze względu na Internet, którego dawniej nie było i nie mącił poddanym w głowach.
Wczoraj obchodziliśmy 33 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Czy są jakieś podobieństwa między tamtą sytuacją a dzisiejszą? Gołym okiem niby ich nie widać. Łączy je jednak identyczna postawa władzy wobec społeczeństwa. Wówczas kremlowscy namiestnicy wyraźnie pokazali jak mogą traktować opozycjonistów. Dzisiaj nie muszą wyprowadzać czołgów na ulicę. Właściwie nie ukrywają, że sfałszowali wybory i co z tego? Co nam zrobicie, zdają się mówić. Zdają się mówić. No właśnie, co możemy jeszcze w tej sytuacji zrobić? Może ktoś ma pomysł?
Małgorzata Todd
Więcej na:
81 odcinek „Lekcji pokera” – czytaj i pobierz ten odcinek powieści w pliku PDF – kliknij tutaj
Już teraz można zamówić całość w formie e-booka za jedynie 20 zł wpłacając należność na konto Wydawnictwa TWINS
ul. Dymińska 6a/146, 01-519 Warszawa
konto: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019
oraz podając e-mail do wysyłki.