22 listopada 2024

Nocna bójka na środku ulicy

Dzięki szybkiej reakcji załogi monitoringu miejskiego policjanci zatrzymali siedmiu mężczyzn do udziału w bójce przy Placu Litewskim w Lublinie. Mężczyźni bili się między sobą zadając sobie ciosy rękami i nogami. Jeden z nich upadł bezwładnie na środku jezdni. Dzięki szybkiej interwencji policjantów nie doszło do poważnych uszkodzeń ciała.

Reklamy

 

Do zdarzenia doszło w czwartek w nocy o godz. 23.10. Grupa kilkunastu osób przy ul. Krakowskie Przedmieście w rejonie Placu Litewskiego zaczęła się wzajemnie bić między sobą. Mężczyźni okładali się wzajemnie pięściami i kopali. Jeden z nich upadł bezwładnie na środku jezdni. Jego towarzysze próbowali go ściągnąć z drogi. Nie było w tym czasie dużego natężenia ruchu. Jednak pojedyncze samochody przejeżdżają ulicą.

Na szczęście w porę powyższe zajście zaobserwowali pracownicy monitoringu miejskiego, którzy specjalną linią powiadomili dyżurnego Policji, a ten natychmiast skierował na miejsce policyjne patrole. Do pomocy wezwana została karetka pogotowia ratunkowego, która opatrzyła jednego z uczestników. Stracił on na moment świadomość i przy pomocy znajomych został przeniesiony z jezdni na chodnik. Jak się później okazało nie odniósł poważnych obrażeń.

Reklamy

W czasie policyjnej interwencji uczestnicy rozbiegli się. Pięć osób policjanci zatrzymali na miejscu. Kolejne dwie wytropił pracownik monitoringu miejskiego. Jak się okazało ukryli się w pobliskim lokalu gastronomicznym? Cały czas byli obserwowani przez kamery monitoringu. Po kilku minutach wyszli z lokalu w towarzystwie policjantów.

Wczoraj trwały czynności z zatrzymanymi, którzy trzeźwieli po nocnej eskapadzie. Wszyscy siedmiu w wieku od 19 do 23 lat usłyszeli zarzutu udziału w bójce. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 3.

Reklamy

Większość z zatrzymanych to studenci lubelskich uczelni, jeden bezrobotny i jeden na stałe zamieszkujący w Anglii. Po wykonaniu wszystkich czynności zostali zwolnieni bez stosowania środków zapobiegawczych. Wcześniej niekarani.

To kolejny przykład na to, że monitoring miejski sprawdza się i wpływa na bezpieczeństwo mieszkańców.

 

 

źródło, wideo, fot. KWP  Lublin