27 kwietnia 2024

Napad chciał obrócić w żart

Do tymczasowego aresztu trafił wczoraj 28-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna pod koniec października napadł na dwie kobiety i je okradł. Z kolei przed kilkoma dniami w jednej z aptek próbował napaść na farmaceutkę. Kiedy jednak zorientował się, że w budynku zamontowana jest kamera, udał, że to były żarty.

 

28-letni mieszkaniec Lublina wpadł w ręce policyjnych wywiadowców przed kilkoma dniami, po tym, jak usiłował dokonać rozboju na pracownicy jednej z lubelskich aptek. Mężczyzna po wejściu do środka, oznajmił kobiecie, że jest to napad i nakazał jej wyjęcie gotówki z kasy. Po chwili jednak zorientował się, że całe zdarzenie nagrywa zamontowana w budynku kamera. Zmienił nagle wyraz twarzy i spokojnym głosem oświadczył przerażonej  pracownicy, że to były tylko żarty. By jakoś wybrnąć z tej sytuacji, poprosił kobietę o tabletki, za które zamierzał zapłacić. Włączony przez farmaceutkę alarm spłoszył napastnika. Nie zdążył uciec daleko, gdyż dopadli go policyjni wywiadowcy, którzy byli już  poinformowani o napadzie. 28-latek trafił do policyjnego aresztu.

Policjanci z VIII komisariatu, którzy prowadzili sprawę usiłowania rozboju, ustalili, że mężczyzna nie tylko to przestępstwo ma na sumieniu.  Kryminalni zebrali dowody świadczące o tym, że 28-latek ma na swoim koncie jeszcze dwa rozboje, których dopuścił się w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Doszło do nich na ul. Fabrycznej pod koniec października. Od stojącej na przystanku 36-letniej kobiety zażądał pieniędzy grożąc, że ją pobije, a chwilę później   popchnął  ją na wiatę wyrywając torebkę.  Poszkodowana wyceniła straty na ponad 600 złotych. Kryminalni z „ósemki” w jednym z lombardów znaleźli skradziony 36-latce telefon. Kolejnego rozboju mężczyzna dopuścił się też na 14-latce, której w podobny sposób ukradł telefon komórkowy.

Wczoraj 28-latek doprowadzony został do prokuratury i sądu. Podejrzany został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

 

 

źródło: KWP Lublin