Interpelacje i wystąpienia posła Sławomira Zawiślaka w sprawie niektórych przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w sprawie dramatycznie niskich cen skupu zboża oraz dofinansowywania środkami zapewnionymi w budżetach: unijnym finansującym wspólną politykę rolną, krajowych państw członkowskich dodatkowo wspierających swoich rolników.
Interpelacja
w sprawie wątpliwości interpretacyjnych niektórych przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach
Z dniem 1 lipca 2013 r. wszedł w życie nowy system odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych, cedujący podstawowe zadania organizacyjne na gminy. Krótka, blisko dwumiesięczna praktyka wskazuje, że system ten może z czasem okrzepnąć i funkcjonować w miarę poprawnie. Póki co jednak wiele spraw budzi jeszcze szereg zastrzeżeń, wątpliwości i kontrowersji. Na niektóre z nich wskazywałem w interpelacji nr 19140 w sprawie sposobu prowadzenia przez gminy windykacji należności z tytułu wywożenia śmieci. Szereg innych zgłaszają samorządowcy.
Poważne wątpliwości wynikają z treści art. 6q ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Przepis ten stanowi, że w sprawach opłat za gospodarowanie odpadami stosuje się przepisy Ordynacji Podatkowej, z tym że uprawnienia organów podatkowych w niej zapisane przysługują wójtowi, burmistrzowi i prezydentowi miasta. Nowelizacja ustawy, polegająca na dodaniu art. 6qa nie rozwiązała problemu, gdyż reguluje jedynie kwestię organu egzekucyjnego (regulacja odnosząca się do postępowania egzekucyjnego w administracji). Nadal brak jest jednoznacznych uregulowań dotyczących postępowania podatkowego w zakresie nadania zarządowi związku międzygminnego uprawnień organu podatkowego. Ministerstwo Środowiska wyraża pogląd, że zarząd związku jest organem podatkowym, zastrzegając jednak, że nie jest władne interpretować przepisów Ordynacji Podatkowej i odsyła w powyższej sprawie do Ministerstwa Finansów. Do dnia dzisiejszego Ministerstwo Finansów nie zajęło oficjalnego stanowiska w tej kwestii. Tymczasem, jak podkreślają samorządowcy kwestia ta wymaga natychmiastowego wyjaśnienia, ponieważ pod znakiem zapytania stoi legalność działań podejmowanych przez związki międzygminne w sprawach poboru opłaty za gospodarowanie odpadami.
Inna wątpliwość dotyczy tego, czy czyn polegający na nie złożeniu w terminie deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami podlega penalizacji na gruncie przepisów kodeksu karnego skarbowego lub innych przepisów. Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie zawiera żadnych regulacji w tej sprawie. Czy można przyjąć przez analogię, że skoro do opłat za gospodarowanie odpadami stosuje się Ordynację Podatkową, to do czynów zabronionych z tego zakresu należy stosować kodeks karny skarbowy?
W innym jeszcze miejscu ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach stanowi, że w przypadku nie złożenia deklaracji organ podatkowy zobowiązany jest wydać decyzję określającą wysokość opłaty, biorąc pod uwagę uzasadnione szacunki, w tym średnią ilość odpadów komunalnych, powstających na nieruchomościach o podobnym charakterze. Rada gminy uchwaliła miesięczną stawkę opłaty od mieszkańca. W związku z tym powstaje wątpliwość, czy wydając decyzję należy uwzględnić postanowienia art.6o (opierając się na szacunku) czy też postanowienia uchwały rady gminy (określić wysokość opłaty jako iloczyn liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość oraz stawki opłaty od jednego mieszkańca). Należy zauważyć, że ustawa jednoznacznie nakazuje wydać decyzję w oparciu o szacunkowe normy, nie dopuszczając innego sposobu wydania decyzji.
Poważne zastrzeżenia budzi również sposób rozliczania się z gminami przez spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty mieszkaniowe. Wydaje się, że ustawa za nieruchomość traktuje każdy zamieszkały budynek, co wskazywałoby na konieczność wydania decyzji określającej wysokość odpadów na każdy budynek wielolokalowy odrębnie.
Wobec powyższego uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi, w porozumieniu z Ministerstwem Finansów, na następujące pytania:
1. Czy zarząd związku międzygminnego, któremu na podstawie art. 3 ust 2a cytowanej wyżej ustawy powierzono zadania z zakresu utrzymania czystości i porządku w gminie, ma uprawnienia organu podatkowego?
2. Czy czyn polegający na nie złożeniu w terminie deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami podlega penalizacji na gruncie przepisów kodeksu karnego skarbowego lub innych przepisów? Jeżeli tak, to kto jest organem prowadzącym postępowanie przygotowawcze?
3. W przypadku nie złożenia deklaracji organ podatkowy zobowiązany jest wydać decyzję określającą wysokość opłaty. Jaką metodą ustalić jej wysokość?
4. Czy decyzja powinna określać wysokość opłaty za konkretny okres np. miesiąc styczeń czy też powinna określać wysokość miesięcznej opłaty bez wskazania konkretnego okresu?
5. Czy w przypadku zarządcy jakim jest spółdzielnia mieszkaniowa należy wydać jedną łączną decyzję określającą wysokość opłaty, czy też wymiarem objąć każdą nieruchomość odrębnie? Czy za nieruchomość w rozumieniu ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach należy uznać wyodrębnioną geodezyjnie działkę wraz ze zlokalizowanymi na niej budynkami czy też każdy budynek?
Interpelacja poselska
w sprawie dramatycznie niskich cen skupu zboża
W chwili obecnej na terenie naszego kraju żniwa dobiegają końca lub już się zakończyły. Na wsi przychodzi czas podsumowania zbiorów, a rolnicy świętują, obchodząc Święta Plonów. Niestety, żadna to satysfakcja, dla tej grupy społecznej i zawodowej, bowiem owoc całorocznej i ciężkiej pracy na ojczystej ziemi jest tragiczny z powodu dramatycznie niskich cen skupu rzepaku i innych zbóż. Warto zauważyć, że gwałtowny spadek cen w Polsce jest nieproporcjonalnie większy niż wskazywałyby notowania na najważniejszych giełdach towarowych. Co ciekawe, w miarę opłacalne dla rolników ceny utrzymywały się do lipca br., tj. do początku żniw.
Wielu ekspertów sektora rolnego, jak i sami rolnicy słusznie skłaniają się do tezy, iż mamy na rynku zbóż do czynienia z tzw. zmową cenową pomiędzy podmiotami skupowymi i to ona stanowi główną przyczynę spadku cen zbóż. Oczekują usunięcia nieprawidłowości w działalności państwowej spółki ELEWARR zauważane chociażby poprzez m.in. zbyt opieszałe, niewiarygodne dla polskich rolników działania na rynku. Jeżeli ta państwowa spółka nie jest aktywnym graczem na rynku, nie stabilizuje go dla zabezpieczenia interesu narodowego to rolnicy zastanawiają się po co istnieje ?
Sprawę zmowy cenowej podjął się zbadać Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów chociaż już dzisiaj wiemy, że efekt pracy urzędu niezależnie od jego wyniku nie pokryje wielkich strat rolników sprzedających tegoroczne zbiory. Mimo to kwestię tą należy koniecznie wyjaśnić chociażby dla stwierdzenia kto robi interesy na krzywdzie rolników.
Należy podkreślić, iż tak niskie ceny nie pokrywają kosztów produkcji, a to zapewne spowoduje, że rolnicy nie będą mieli pieniędzy na zainwestowanie w przyszłoroczną produkcję. Dla przykładu np. na Zamojszczyźnie średnio za rzepak można otrzymać około 1200 zł netto za 1 t, za tonę pszenicy najwyższej jakości ok. 650-670 zł, a w mniejszych punktach skupu nawet poniżej 600 zł brutto.
Sytuacja na rynkach rolnych w ostatnich kilku latach uwidoczniła duże rozchwianie cenowe, brak woli wykorzystania bolesnych doświadczeń podobnych kryzysów przez rząd PO-PSL. Występujące w kraju protesty rolnicze oraz liczne wystąpienia organizacji rolniczych, potwierdzają tezę, że w Polsce nie jest skutecznie realizowany jeden z celów Wspólnej Polityki Rolnej, jakim jest obowiązek stabilizowania rynków rolnych. Konieczne jest naprawienie błędów i wykonanie rzeczy podstawowych dla stabilizacji rynku zbóż. W przypadku produkcji roślinnej powinniśmy np. wiedzieć ile zasiejemy i ile wyprodukujemy. Nie rozsądne było pozbycie się w przeszłości takich instrumentów. Np.: w 2011 roku GUS a zanim IERiGŻ myli się w zasiewach rzepaku o 250 tyś hektarów. Rzetelna informacja o wielkościach zasiewów i produkcji według producentów jest podstawą eliminacji spekulacji.
Według wielu rolników obecna ekipa rządząca nie potrafi lub nie chce walczyć o interesy polskich producentów funkcjonujących i tak z mniejszymi możliwościami konkurowania ( mniejsze dopłaty bezpośrednie ) na wolnym rynku. Rolnicy zauważają także brak rządowej wizji i strategii rozwoju polskiego rolnictwa, brak odpowiednich interwencji Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.. Oczekują m.in. pilnego wdrożenia działań ułatwiających produkcję i wykorzystanie biopaliw w Polsce w taki sposób, aby Narodowy Cel Wskaźnikowy był realizowany przy pomocy biokomponentów wyprodukowanych w Polsce z polskich surowców. Wprowadzenia w związku z tym zmian prawnych i organizacyjnych.
W tej sytuacji rolnicy, z którymi spotykam się w czasie pracy poselskiej słusznie domagają się interwencji rządu PO-PSL na rynku zbóż oraz skutecznych starań na rzecz wynegocjonowania podniesienia ceny interwencyjnej. Zgłaszają potrzebę podjęcia działań, które mogą pomóc rolnikom znajdującym się w złej sytuacji materialnej spowodowanej brakiem satysfakcjonujących dochodów ze sprzedaży zbóż i rzepaku.
Mając na uwadze powyższe, zwracam się z uprzejmą prośbą do Pana Ministra o odpowiedź na następujące pytania:
1. Czy koalicyjny rząd PO-PSL ma zamiar podjąć walkę o zwiększenie możliwości prowadzenia własnej polityki na rynkach rolnych m.in. poprzez wprowadzanie korzystnego finansowo dla rolników skupu interwencyjnego zboża? Czy próbowano negocjować podwyższenie obowiązującej kwoty zakupu interwencyjnego ?
2. Jaki jest obecny stan zapasów zboża w Polsce ? Czy jest on monitorowany podobnie jak import zbóż z zagranicy ? Proszę o przedstawienie danych liczbowych za lata 2011-2012.
3. Czy jest rozważana wzmożona kontrola m.in. sanitarna zboża importowanego do naszego kraju?
4. Czy rząd PO-PSL podejmuje pracę na rzecz opracowania programów wspierających wykorzystanie krajowego potencjału produkcyjnego i przetwórczego w rolnictwie na cele spożywcze i przemysłowe w tym wadliwie działającego rynku biopaliw ?
5. Czy jest szansa na zabezpieczenie środków finansowych (m.in. z Funduszu Spójności), na opracowanie i wdrożenie programu realizacji inwestycji ułatwiających eksport nadwyżki płodów i produktów rolnych m.in.. poprzez powiększenie mocy przeładunkowych portów (m.in. pogłębienie dna portów, rozwój infrastruktury oraz logistyki załadunku statków), udrożnienie rzek ?
6. Czy planowane jest dokonanie niezbędnych zmian w funkcjonowaniu spółki ELEWARR, w celu wzmocnienia jej działań na rynku, na rzecz jego stabilizowania i zapewnienia producentom rolnym wyższych cen za sprzedane produkty ?
7. Czy zostanie opracowany system zbierania rzetelnych informacji o powierzchni zasiewów, stanie upraw i prognozach zbiorów(np. przez wykorzystanie wniosków o dopłaty bezpośrednie) ?
8. Czy jest możliwe wsparcie finansowe dla zorganizowanych rolników (grup i związków grup producentów rolnych ) inwestujących w infrastrukturę przetwórczą i magazynową płodów rolnych ? Proszę o wskazanie istniejących możliwości.
9. czy przy obecnym kryzysie wykorzystywano inne możliwości interwencji na rynku zbóż chociażby poprzez zakupy dla Agencji Rezerw Materiałowych?
Wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu
w dniu 29-08-2013
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Współczesne nowoczesne rolnictwo krajów UE, dla zapewnienia uczciwej, równej dla rolników wszystkich państw członkowskich konkurencji na rolnym rynku, zapewnienia dochodu za ciężką pracę rolników – obchodzącym święto plonów polskim rolnikom dziękuję za trud pracy – niedrogiej, zdrowej dla konsumentów żywności, powinno być poprzez starania rządów krajów UE, też polskiego, dofinansowywane środkami finansowymi zapewnionymi w budżetach: unijnym finansującym wspólną politykę rolną, krajowych państw członkowskich dodatkowo wspierających swoich rolników.
W związku z tym jako poseł zgadzający się z coraz powszechniejszą, prawdziwą opinią podnoszącą liczne klęski i złe decyzje rządu PO–PSL w kwestiach ważnych dla polskich rolników proszę o odpowiedź na pytania:
1. Czy zauważa pan fakty, że wynikiem negocjacji na rzecz pozyskania środków unijnych w ramach WPR było uzyskanie dofinansowania dla polskiego rolnictwa – wprowadzonego w 2003 r. przez PSL i SLD do UE na superniekorzystnych warunkach, zostawionego obecnie w tym problemie bez podjęcia skutecznych negocjacji o wyrównanie dopłat bezpośrednich – przez rząd PiS (WPR 2007–2013) w wysokości ok. 36 mln euro, tj. ponad 7 mld rocznie (ok. 3 mld na dopłaty bezpośrednie i ok 2 mld euro na rozwój obszarów wiejskich), przez rządzący już 6 lat rząd PO–PSL (negocjacje WPR na lata 2014–2020) w wysokości znacznie niższej, tj. proszono o 34,5 mld euro, wywalczono zaledwie 28,5 mld euro, tj. 6 mld mniej, czyli o ok. 2 tys. zł mniej na każdy z 14 mln ha polskiej ziemi?
Mimo niby-kryzysu Hiszpania, Grecja dostały więcej, a więc można było skutecznie negocjować. Według PiS polskim rolnikom na lata 2014–2020 należały się z UE 42 mld euro, tj. 36 mld z poprzedniej perspektywy plus po l mld rocznie, tj. 7 mld na wyrównanie dopłat bezpośrednich.
2. Kiedy rząd PO–PSL i pan minister poinformują rolników, że w rządowym projekcie ustawy nowelizującej budżet na rok 2013 (druk sejmowy nr 1625, załączniki, tabela, strona 279) zapisano zmniejszenie dofinansowania polskiego rolnictwa – zauważyli ten zapis przedstawiciele PiS – potwierdzające fiasko negocjacji unijnych i nieprzychylność budżetu państwa polskiego dla rolników większe, niż się niedawno spodziewaliśmy?
Budżet: 2013 r.: 28 885 811 zł – suma wydatków na WPR; 23 343 485 zł – środki unijne; 5 542 326 zł – dopłaty z budżetu krajowego.
Budżet 2014 r.: 27 589 987 – suma wydatków na WPR; 23 047 625 – środki unijne; 4 542 362 – dopłaty z budżetu krajowego.
Budżet 2015 r.: – uwaga, już funkcjonuje pełny budżet unijny w nowej perspektywie finansowej WPR – 19 518 005 – suma wydatków na WPR; 17 896 565 – środki unijne; 1 621 442 – dopłaty z budżetu krajowego.
3. Dlaczego o potrzebie równości unijnych praw także dla polskich rolników najtrudniej jest przekonywać rząd w Warszawie, bo już w Strasburgu, m.in. dzięki pracy eurodeputowanych Prawa i Sprawiedliwości, m.in. wiceprzewodniczącego unijnej Komisji Rolnictwa J. Wojciechowskiego, dzięki zgłaszanym wielokrotnie korzystnym dla polskich rolników wnioskom i poprawkom do uchwał Parlamentu (np. poprawka 500. w Komisji Rolnictwa, poprawka 127. na sesji plenarnej europarlamentu), Parlament Europejski przegłosował w bieżącym roku III i w efekcie przelicytował z własnej woli o 7,7 mld euro polski rząd poprzez uchwalenie w rozporządzeniu propozycji przekazania 36,3 mld euro dla polskich rolników – 22, l mld euro na dopłaty bezpośrednie i 14,2 mld euro na rozwój obszarów wiejskich?
Czy ten negocjacyjny atut wykorzysta rząd PO–PSL, który do dzisiaj przekonuje polskich rolników, opinię publiczną, że wystarczy nam 28,5 mld euro wynegocjowanych na szczycie przywódców UE, że to i tak dużo, wręcz że polska wieś otrzymała najwięcej?
Pamiętajmy, że ostateczny kształt wspólnej polityki rolnej i wielkość jej budżetu będą przedmiotem negocjacji między Parlamentem i Radą, jak również przedmiotem osobno podejmowanych decyzji co do całego wieloletniego budżetu UE.
4. Dlaczego zmniejszane jest dofinansowanie polskiego rolnictwa z polskiego budżetu?
Rząd PiS w budżecie na 2007 r. na wydatki na rolnictwo przeznaczył 12,57% budżetu. W planie wydatków na ten sektor w budżecie rządu PO–PSL na 2013 r. przeznaczono 8,39%. Ponadto w ramach tegorocznych cięć budżetu MRiRW zgodziło się na wielkie uszczuplenie ww. kwot o ok. 400 mln zł.
Ponadto oszczędności w rolnictwie wprowadza się w pozostałych częściach budżetowych, takich jak np. rezerwy celowe, budżety województw. W sumie chodzi o kwotę 1 mld zł.
Proszę o informację, gdzie w budżecie państwa wskazane zostały oszczędności w sektorze rolnym z wykazaniem kwot.
Uprzejmie proszę o udzielenie mi odpowiedzi w formie pisemnej. Dziękuję.
Sławomir Zawiślak
Poseł na Sejm RP
Klub Parlamentarny PiS