Gdyby ktoś nie znał tego starego dowcipu, to go przypomnę. Lekko zawiany mężczyzna szuka czegoś pod latarnia. Przechodzień pyta: – Zgubił pan coś? – Pieniądze. – Tu? – Nie tam, ale tam jest ciemno, więc szukam tutaj.
Jako żywo przypomina to działania rządu PO. W ramach walki z biurokracją zatrudniono 100 tys. nowych urzędników, z czego pokaźna liczba zajmuje się sprawdzaniem PIT-ów. Niekiedy udaje się znaleźć jakiś błąd rachunkowy i pociągnąć delikwenta do odpowiedzialności. Jeśli jest to jakiś drobny przedsiębiorca, który akurat podpadł komuś z „naszych” można go nawet w ten sposób wykończyć finansowo, ale taka strategia nie jest w stanie poprawić finansów państwa. Podniesienie akcyzy na papierosy i alkohol wydawać by się mogło słusznym pociągnięciem. Jednak wpływy zamiast rosnąć spadły! Przemyt wzrósł lawinowo, ale tym już rzesza urzędników się nie zajmuje, bo a nóż naraziłaby się jakimś gangsterom powiązanym z rządem. W ten sposób dziura budżetowa rośnie razem z kadrą urzędników, których jedynym zadaniem jest wyszukiwani dziur w całym.
Małgorzata Todd
Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Rzetelne dziennikarstwo
Występują: Mentor, Adept.
Mentor – Najważniejszy jest tytuł. Proponuję: „Zmarł po wypiciu coca-coli”.
Adept – Dobre, ale z tego co wiemy ostatnią szklaneczkę opróżnił jakiś czas przed przybyciem do szpitala, a w szpitalu przebywał miesiąc.
Mentor – Nie szkodzi. Jak długo truł się tym paskudztwem?
Adept – Trudno powiedzieć, przypuszczalnie całe życie.
Mentor – A konkretnie? Ile hektolitrów wypił w ciągu życia?
Adept – To można wyliczyć tylko w przybliżeniu. Myślę, że w sumie, jakieś z pięćset litrów wypił.
Mentor – Sam widzisz! Taka dawka zabiłaby każdego. A jak długo żył?
Adept – Dziewięćdziesiąt osiem lat.
KURTYNA
P.S. 1 Po protekcji:
P.S. 2 Aktualności poniżej