„Niemal tego samego dnia przybyłem nasamprzód do Pszczyny, niezadługo potem byłem już na Łużycach, a po zmierzchu chyżo podążyłem w kierunku miejscowości Racibórz”.To tylko fragment I Zamojskiego Dyktanda, z jakim dnia 28 stycznia 2010 roku zmagali się uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w Hrubieszowie.
***
Uczniowie głowili się jak napisać m.in.: „od dwu i pół roku”, „ esy-floresy”, „ rzeżące w kałuży wieprze”, „nie-Polak”, „czteroipółgodzinną”. Tekst dyktowała dr Justyna Dąbkowska – Kujko.
Bój ortograficzny zorganizowała Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Szymona Szymonowica w Zamościu. Identyczne dyktando pisały również szkoły ponadgimnazjalne w samym Zamościu i jego okolicach.
– Uważam, że tego typy dyktanda są potrzebne, dają nam możliwość sprawdzenia swoich wiadomości i umiejętności. Według mnie to dyktando wzbogaciło nas o nowe doświadczenia. Nie było trudne, bo wcześniej ćwiczyliśmy pisownię różnych wyrazów – mówi Kamila Wołos, jedna z uczestniczek.
Najlepsi spotkają się w drugim etapie, w siedzibie uczelni.
***
Opr.: ZSnr1
_________________________________________________
Hrubieszow LubieHrubie 2010