U naszych sąsiadów upada rząd i zarządzane są przedterminowe wybory, a polskie media na ten temat milczą. Słowacja jest naszym bliskim sąsiadem, a mimo to Polacy bardzo mało o tym kraju wiedzą, bo Słowacja funkcjonuje w polskiej świadomości wyłącznie w kontekście turystyki. A szkoda, bo w słowackiej polityce i gospodarce dzieją się niezwykle ważne rzeczy, co pokazały chociażby ostatnie głosowania w sprawie słowackiej pomocy dla Grecji.
Wydaje nam się, że Słowację bardzo dobrze znamy, ale rzeczywistość jest inna – znamy ją powierzchownie, bo w odróżnieniu od pozostałych sąsiadów Polski, zupełnie nie wiemy, co dzieje się w tamtejszej polityce i gospodarce oraz jakimi problemami żyje słowackie społeczeństwo. Zmienić to może kampania informacyjna „Słowacja to nie tylko turystyka”, którą inicjuje portal o Europie Środkowej „Port Europa”, serwis internetowy Polaków na Słowacji www.polonia.sk oraz firma Aktru, zajmująca się reklamą internetową w krajach Europy Środkowej.
– Słowacja jest niewątpliwie atrakcyjnym krajem jeśli chodzi o wypoczynek w górach czy wyjazd na narty, ale to przecież tylko jeden aspekt słowackiej rzeczywistości wcale nie dominujący. Jako członek strefy euro Bratysława ma bezpośredni wpływ na decyzje o przyszłości wspólnej waluty czy pomocy dla bankrutującej Grecji, podczas gdy nasz kraj jest odsunięty od takich decyzji, mimo znacznie większych rozmiarów. Bardzo interesujące są też słowackie doświadczenia z reformami gospodarczymi, zwłaszcza reformą podatkową, zdrowotną i socjalną, które moglibyśmy wykorzystać również u nas. Od Słowaków możemy się wiele nauczyć również jeśli chodzi o sprawne funkcjonowanie kolei oraz żeglugi śródlądowej i dlatego ten kraj zasługuje na szerszą obecność w polskich mediach – uważa Łukasz Kasprzyk, dyrektor w firmie Aktru, zajmującej się promocją polskich przedsiębiorców na Słowacji i w Europie Wschodniej. O tych wszystkich sprawach można się dowiedzieć z nowo powstałej strony www.slowacja.polturizm.pl, której celem jest łamanie mitów i stereotypów na temat naszego południowego sąsiada.
Zdaniem autorów kampanii „Słowacja to nie tylko turystyka”, błędne jest przekonanie, że Polacy nie interesują się wydarzeniami politycznymi na Słowacji. Polscy odbiorcy mediów po prostu nic na ten temat nie wiedzą, bo nawet takie sprawy, jak upadek reformatorskiego rządu Ivety Radiczovej i ryzyko dojścia do władzy w Bratysławie faszyzującej partii SNS nie trafiają na łamy polskiej prasy, a jeśli już, to są traktowane zdawkowo. Zupełnie inaczej jest z Ukrainą i Białorusią, gdzie mamy do czynienia z przesytem informacji. Wystarczy, że Łukaszenko albo Janukowycz wygłoszą jakąś mało znaczącą deklarację i już trafia to na pierwsze łamy mediów w Polsce, a tymczasem na Słowacji dzieją się o wiele ważniejsze rzeczy, a i tak ten kraj zostaje sprowadzony wyłącznie do stereotypowej roli cichej prowincji, gdzie nic się nie dzieje. – Nie wynika to wcale z tego, jakie zainteresowania mają czytelnicy, ale ze stereotypowego przekonania, że hasło „Słowacja” musi automatycznie kojarzyć się z nartami, wycieczkami i wypoczynkiem, a w żadnym wypadku z czymś bardziej ambitnym. Nie przechodzi nam przez myśl, że Słowacja również jest istotnym graczem na arenie międzynarodowej i że ten kraj możemy rozpatrywać także w kontekście analiz gospodarczych, dyskusji o polskiej polityce zagranicznej czy opracowań politologicznych. Efekt jest taki, że spoglądamy na Słowację z przymrużeniem oka, nie traktujemy tego kraju poważnie i przez to przegapiamy wiele możliwości współpracy gospodarczej z tym krajem, podczas gdy Słowacja jest świetnym rynkiem dla eksportu polskich towarów – mówi Łukasz Kasprzyk z firmy Aktru.
W ramach kampanii informacyjnej o Słowacji prowadzony jest między innymi bezpłatny kurs internetowy języka słowackiego dla początkujących (link do zapisu na www.slowacja.polturizm.pl). Autorzy zwracają również uwagę na możliwości zdobycia atrakcyjnej pracy w międzynarodowych korporacjach w Bratysławie, gdzie pracuje coraz więcej Polaków (np. w firmach informatycznych). Informacje na ten temat można znaleźć m.in. na stronie internetowej Polonii słowackiej – www.polonia.sk
***
Jakub Łoginow
Źródło: www.porteuropa.eu/slowacja