22 listopada 2024

Bursztynowe BMW w Dołhobyczowie

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z przejścia granicznego w Dołhobyczowie udaremnili próbę przemytu bursztynu o wartości 25 tys. zł.

Reklamy

 

Bursztyn usiłował przemycić do Polski 41-letni obywatel Ukrainy, który w czwartek (02.03.) przejeżdżał przez granicę w Dołhobyczowie BMW na polskich numerach rejestracyjnych.  Ważące ponad 12 kg nieobrobione żywiczne kamienie mężczyzna ukrył w kokpicie, tylnym zderzaku i odpowiednio przerobionych podłużnicach.

Przyłapany na gorącym uczynku podróżny przyznał się do winy, odmawiając jednocześnie składania szczegółowych wyjaśnień.

Reklamy

Mundurowi wszczęli przeciwko 41-latkowi sprawę karną skarbową i zatrzymali nie zgłoszony do kontroli granicznej towar. Na poczet przyszłej kary obywatel Ukrainy wpłacił 500 zł.

 

***

Reklamy

 

Nielegalny przywóz bursztynu do Polski to nie tylko straty skarbu państwa, ale też uczciwych przedsiębiorców zajmujących się handlem i obróbką jantaru. I chociaż bursztyn można legalnie wwieźć do Polski i Unii Europejskiej – pod warunkiem opłacenia należności przywozowych – podróżni podejmują się prób jego przemytu.

Na przestrzeni ostatnich lat funkcjonariusze znajdowali bursztyn w najróżniejszych miejscach, m.in. w zbiornikach paliwa pojazdów osobowych i autokarów kursowych (niejednokrotnie bursztyn był częściowo zatopiony w paliwie), w butlach gazowych, butelkach z piwem,lodówkach turystycznych, gaśnicach,skrytkach pod siedzeniami pojazdów, kołach zapasowych pojazdów, skrzynkach narzędziowych, kanałach nawiewowych szyb,dachach pociągów, odpowiednio przerobionych silnikach pojazdów itp.

Zatrzymywany na granicy bursztyn – po uregulowaniu jego sytuacji prawnej, czyli orzeczeniu przez sąd przepadku na rzecz skarbu państwa – jest sprzedawany podmiotom prowadzącym działalność handlową lub przekazywany instytucjom muzealnym i naukowo-dydaktycznym


Bursztyn w liczbach:

  • W ostatnich latach bursztyn jest towarem przemycanym do naszego kraju coraz częściej. W 2013 r. na granicy w woj. lubelskim celnicy zajęli 75 kg tej kopaliny, w 2014 r. – 170 kg, w 2015 r. – 875 kg, natomiast w roku 2016 były to już prawie 2 tony jantaru.
  • Największa bryła bursztynu jaką do tej pory zatrzymano na granicy w woj. lubelskim ważyła prawie 2 kg. Została przekazana do Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
  • Największa jednorazowa przesyłka bursztynu, jaką udało się przechwycić na granicy w woj. lubelskim, to blisko 1,5 tony jantaru zarekwirowanego na przejściu granicznym w Dorohusku (marzec 2016 r.). Przemytnicy ukryli bursztyn w ciężarówce – pod legalnie wwożonym do Polski towarem. W zdecydowanej większości były to nieobrobione kamienie – od drobnych, po bryły wielkości strusiego jaja.

 

 

źródło i fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie