Wczoraj podczas naprawy kombajnu rolniczego 48- letni mieszkaniec gminy Hrubieszów został uderzony sprężyną w głowę. Mężczyzna stracił przytomność i trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 16:00. Dyżurny hrubieszowskiej policji został poinformowany o wypadku rolniczym.
Jak ustalono, 48-letni mężczyzna pracował w polu z 20-letnim synem. W pewnym momencie doszło do awarii kombajnu rolniczego. 48-latek próbował naprawić maszynę. Nagle obudowa osłaniająca sprężynę, którą mężczyzna przytrzymywał ręką, gwałtownie odskoczyła, uderzając go w okolice skroni.
48- latek stracił przytomność i upadł na ziemię. Syn poszkodowanego oraz sąsiedzi udzielili mężczyźnie pomocy oraz wezwali na miejsce pomoc medyczną. Na szczęście 48-latek nie poniósł poważniejszych obrażeń.
***
Apelujemy do rolników o rozwagę!
Co roku, kiedy do pracy w polu ruszają sprzęty rolnicze dość często dochodzi do wypadków. Wypadki te nie zawsze są śmiertelne ale bardzo często kończą się poważnym uszkodzeniem ciała, amputacją kończyn czy rozległymi ranami. Ich przyczyną zwykle jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, nieuwaga, pośpiech i zmęczenie.
Wykonując prace w gospodarstwie, pamiętajmy by nie podchodzić do nich w sposób rutynowy. Z pozoru proste czynności wykonywane wbrew zasadom bezpieczeństwa mogą być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia. Pamiętajmy też, by przy pracach gospodarskich i polowych nie zatrudniać dzieci. Ich niedostatecznie rozwinięta wyobraźnia, brawura i niedoświadczenie to pierwszy krok do tragedii.
źródło: KPP Hrubieszów (E.K.)