Do największej liczby wypadków z udziałem pieszych dochodzi zazwyczaj w miesiącach jesiennych. Na taki stan rzeczy wpływ mają warunki klimatyczne, a zwłaszcza wcześnie zapadający zmrok i gorsza widoczność. Od 31 sierpnia każdy pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Zaraz po wejściu przepisów w życie policjanci stosowali pouczenia wobec osób, które nie posiadały żadnych elementów odblaskowych. Nie będzie już taryfy ulgowej.
Dotychczasowe zapisy ustawy – prawo o ruchu drogowym nakładały obowiązek noszenia elementów odblaskowych jedynie na osoby poniżej 15 roku życia. Teraz ustawodawca rozszerzył go na wszystkich, niezależnie od wieku, którzy poruszają się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym. W przepisach przewidziano wyjątek: pieszy może poruszać się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym bez elementów odblaskowych, jeżeli znajduje się na drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub na chodniku. Nowy przepis nie ma zastosowania w strefie zamieszkania – tam pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem. Elementami odblaskowymi mogą być przedmioty doczepiane do ubrania, opaski, kamizelki oraz smycze. Ważne jest ich umieszczenie: odblaski zaleca się umieszczać na wysokości kolan, dłoni, w okolicy środka klatki piersiowej i pleców – wówczas będziemy mieli pewność, że są dobrze widoczne dla innych uczestników ruchu drogowego.
Nieoświetlone drogi, brak wyznaczonych miejsc do bezpiecznego poruszania się pieszych po drodze (zwłaszcza poza obszarami zabudowanymi) oraz niewłaściwy sposób korzystania z dróg przez samych pieszych sprawia, że dochodzi do wielu wypadków. Jesienią, kiedy szybko zapada zmrok i później się rozwidnia piesi są słabiej widoczni na drodze. Nawet wtedy, gdy samochód jedzie z prędkością 30-40 km/h w zderzeniu z nim odnoszą obrażenia. To, jakiego rodzaju one będą zależy między innymi od gabarytów samochodu, od tego czy uderzył w nich bokiem czy maską, a także od stanu nawierzchni. Zdarza się, że piesi wymuszają pierwszeństwo na przejeżdżających samochodach zapominając, że nie da się ich zatrzymać w miejscu. Często też piesi nie zdają sobie sprawy, że są mało widoczni na drodze. Kierowca widzi bowiem pieszego dopiero, kiedy jego sylwetka pojawia się w zasięgu świateł samochodu, czyli zaledwie 20-30 metrów. Natomiast elementy odblaskowe powodują, że taką osobę widać z odległości 120 – 160 metrów.
Po wejściu nowych przepisów w życie policjanci stosowali pouczenia wobec osób, które nie posiadały żadnych elementów odblaskowych. Nie będzie już taryfy ulgowej. Musimy pamiętać, że jeden odblask może uratować nasze życie. Za brak elementu odblaskowego groził mandat – od 20 do 500 zł.
źródło: KWP Lublin (R.L.R.)