20 kwietnia 2024

Z cyklu cudze chwalicie swego nie znacie – Cukrownia Werbkowice

Będzie to spontaniczna opowieść o Cukrowni Werbkowice, którą nazwałam „Słodkie Złoto” Gminy Werbkowice. Zachęcam do przeczytania bo może komuś to sprawi przyjemność i się uśmiechnie. A może przywróci wspomnienia z dawnych lat…

 

Wjeżdżając do Werbkowic od strony Hrubieszowa po prawej stronie prezentuje się dostojna, buchająca słodkim zapachem Cukrownia Werbkowice.

Kiedy w 1963 roku oddawano Cukrownię Werbkowice, to pewnie nikt się nie spodziewał że fabryka cukru wniesie tyle dobra w Gminie Werbkowice.

Podczas kampanii buraczanej cukrownia wygląda cudnie, jest pięknie oświetlona i tętniąca życiem niczym Las Vegas.

Od momentu funkcjonowania, fabryka cukru zatrudniała bardzo dużo ludzi, pracowały całe rodziny szczególnie podczas kampanii buraczanej. Osinobusy rozwoziły pracowników w różne strony świata, ludzie mówią, że były to dobre czasy – było gwarnie, wesoło i jakiś inny był wtedy świat.

Pracując w Cukrowni Werbkowice, można było spotkać miłość swojego życia, tworzyły się „słodkie pary” które wkrótce wiązały się węzłem małżeńskim. Cukrownia Werbkowice wybudowała Przedszkole, Dom Kultury (CDK) i jak grzyby po deszczu wyrastały bloki mieszkalne, w późniejszym czasie Cukrownia przekazała Przedszkole i CDK Gminie Werbkowice, a mieszkania zostały sprzedane pracownikom.

Cukrownia długo ogrzewała mieszkania na osiedlu cukrowniczym, administracyjnie czuwa dotychczas Spółdzielnia Mieszkaniowa „Cukrownik”.

Bardzo prężnie działał CDK w Werbkowicach, było kino, kawiarnia, często odbywały się imprezy taneczne, ówczesny dyrektor sprowadzał do Werbkowic gwiazdy polskiej estrady.

Ale najpiękniejsze były bale cukrownicze, na które bardzo licznie przychodzili pracownicy cukrowni i wtedy CDK pękał w szwach.

W 2000 roku też był bal cukrowniczy, podczas milenijnej nocy sylwestrowej. Jako pracownik GOK też miałam okazję być i szampana pić z niebieskich butelek, specjalnie zamówionych na tę okazję przez Cukrownię. (zdjęcie poniżej).

 

 

Ach cóż to był za bal! Dziewczyny i żony pracowników wyglądały, jak milion dolarów, a cukrownicy z muszką lub krawatem pod szyją też wyglądali imponująco. Roześmiane pary wirowały w tańcu na parkiecie sali kinowej.

To ludzie Cukrowni założyli Klub Sportowy MLKS Kryształ Werbkowice, zawsze pomagali piłkarzom i tak jest do dzisiaj.

Słynne na cały świat są Ogólnopolskie Biegi Cukrownicze, organizowane w Werbkowicach. To Cukrownia i Związki Zawodowe organizują w Hali w Werbkowicach Mistrzostwa Polski Cukrowników w tenisie stołowym, piłce nożnej i siatkówce. Jestem zachwycona perfekcyjną organizacją zawodów, wszystko zawsze dopięte jest na ostatni guzik.

Cukrownia Werbkowice zawsze dbała o swoich pracowników. Jeżeli ktoś nie dostał mieszkania, to można było mieszkać w hotelu do momentu przyznania mieszkania, w nowo wybudowanym bloku mieszkalnym, szczególnie korzystały z tego młode małżeństwa.

Cały czas pracownicy Cukrowni mają możliwość wyjazdu na wycieczki zagraniczne, kuligi i na różne imprezy sportowe w całej Polsce.

Jednak prestiżową imprezą Cukrowni Werbkowice jest Dzień Cukrownika. Mówi się, że jest to najlepsza impreza po tej stronie Wisły. Do Werbkowic „ściąga” tysiące ludzi, bo na scenie występują najlepsze polskie i zagraniczne gwiazdy.

Rozwój technologiczny sprawił, że Cukrownia Werbkowice zatrudnia już mniej ludzi, niż wcześniej, bo ludzkie ręce zastąpiły maszyny.

Już plantatorzy nie dowożą buraków furmankami ani ciągnikami, już nie ma kolejek pod Alojzów albo do Hostynnego, tylko samochody ciężarowe dostarczają buraki do fabryki cukru.

Jednak w Cukrowni Werbkowice wciąż pracuje dużo ludzi z okolic i nie tylko. Zatrudniani są młodzi ludzie, których dziadkowie i rodzice zostawili w Cukrowni trud swojej pracy i większość swojego życia.

Zatrudniane są w cukrowni pokolenia i bardzo dobrze, bo to ich dziadkowie i rodzice razem z innymi nie pozwolili Cukrowni Werbkowice oddać w obce ręce po to, żeby w Werbkowicach produkowany był nasz polski cukier z buraków od polskich plantatorów.

Starsi cukrownicy powiadają, że Cukrownia Werbkowice zawsze była w czołówce w produkcji cukru, bo miała szczęście do dobrych Dyrektorów i tak jest do dzisiaj.

I chyba nikt nie zakwestionuje stwierdzenia, że Cukrownia Werbkowice jest naszym lokalnym polskim dobrem narodowym!

 

Danuta Muzyczka

 

P.S. Napisałam ten tekst z czystej sympatii do Cukrowni Werbkowice. Jeżeli o czymś zapomniałam, to proszę mnie poprawić. Po prostu tak spontanicznie od serca napisałam to, co mi przyszło do głowy w tym momencie.

 

fot. lubiehrubie.pl, DM