Mandat karny w łącznej kwocie 4 500 zł, 23 punkty karne, zatrzymane prawo jazdy i dowód rejestracyjny – to dorobek 24-letniego kierowcy Volkswagena, który jechał przez miasto z prędkością 110 km/h, agresywnie wyprzedzał pojazdy i bezpodstawnie hamował po manewrze.
Do zdarzenia doszło 12 marca w Lublinie.
Policjanci drogówki, patrolując miasto nieoznakowanym radiowozem, zauważyli agresywnie jadącego Volkswagena, którego kierowca przekroczył ograniczenie prędkości do 50 km/h. Pomiar wykazał, że jechał 110 km/h.
Dodatkowo, mężczyzna agresywnie wyprzedzał inne pojazdy, a po manewrze ostro przed nimi hamował.
– Policjanci widząc niebezpieczne zachowanie kierującego, od razu ruszyli za pojazdem. Kierowca został bardzo szybko zatrzymany. Okazało się, że był to 24-latek, który był ostatnio karany mandatami za podobne wykroczenia.
Ponadto, w czasie kontroli okazało się, że auto przekroczyło normy hałasu.
Policjanci za popełnione wykroczenia nałożyli na niego dwa mandaty karne na łączną kwotę 4500 zł oraz 23 punkty karne. Dodatkowo kierowca stracił prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski.
Zobacz też:
Młodzi i pijani. Policja ustala, kto spowodował wypadek [ZDJĘCIA]
źródło, wideo, fot. KMP w Lublinie