Celnicy z Terespola udaremnili przemyt papierosów wartych blisko 150 tys. zł. Oskarżony o przestępstwo mężczyzna twierdzi, że papierosy nie należą do niego.
Reklamy
W środę wieczorem (17.09.) funkcjonariusze celni z terespolskiej komórki zwalczania przestępczości skontrolowali na przejściu granicznym w Terespolu autokar na lubelskich numerach rejestracyjnych. Celnicy podejrzewali, że we wjeżdżającym z Białorusi do Polski pojeździe mogą być ukryte papierosy. 44-letni kierowca autobusu twierdził, że celem podróży autobusu są Niemcy. Funkcjonariusze przystąpili do szczegółowej kontroli. Wkrótce natrafili na skrytki (m.in. w ścianie za umywalką), w których znaleźli blisko 13 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Nielegalny towar prawdopodobnie miał trafić na rynek niemiecki.
Poproszony o wyjaśnienia kierowca stwierdził, że papierosy nie należą do niego. Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Grozi mu wysoka grzywna.
Wśród zabezpieczonych przez funkcjonariuszy celnych dowodów przestępstwa znalazły się papierosy o wartości blisko 150 tys. i autokar, którego wartość oceniono na blisko osiemset tysięcy złotych.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Urząd Celny w Białej Podlaskiej.
źródło i fot. Izba Celna w Białej Podlaskiej