Wczoraj po 18.00 przy ul. Kredowej w Chełmie grupa około 15 osób rzuciła się na policjanta, gdy ten zwrócił im uwagę, by nie przewracali kontenera z ubraniem na jezdnię. Pobili też jego matkę. Policjant trafił na badania do szpitala. Jego koledzy zatrzymali pięciu podejrzanych. Kolejnych sześciu zostało zatrzymanych po zdarzeniu.
Reklamy
Do zdarzenia doszło po godz. 18.00 w Chełmie przy ul. Kredowej. Policjant będący po służbie i w ubraniu cywilnym odprowadzał swoją matkę z kościoła do miejsca zamieszkania. W pewnym momencie zauważył jak kilku młodych mężczyzn przewraca kontener z używana odzieżą i chce go wtoczyć na jezdnię. Zwrócił im uwagę, że może dojść do tragedii. W tym czasie jeden ze sprawców rozpoznał go jako policjanta i przekazał to swoim kolegom.
Rzucili się na niego z pięściami i zaczęli go bić po twarzy i głowie, a gdy się przewrócił kopali po całym ciele. Na pomoc ruszyła przerażona matka policjanta, która otrzymała cios w twarz i rękę.
Na szczęście policjant wcześniej zdążył połączyć się z dyżurnym chełmskiej Policji i poprosić o wsparcie. Na miejscu policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn, pozostali zbiegli. Jeden z zatrzymanych 18-letni Rafał N. znieważył mundurowych policjantów i groził im zabójstwem.
Policjant z obrażeniami głowy, krwawieniem z nosa i ust trafił do szpitala. Na szczęście okazało się, że nie posiada żadnych złamań. Po zaopatrzeniu został zwolniony z zaleceniem stałej kontroli lekarskiej ze względu na ból głowy, krwiak z prawej strony głowy, rozcięcie łuku brwiowego i wargi. Posiada też siniaki na całym ciele.
Zaalarmowani policjanci zatrzymali w tej sprawie jeszcze kolejnych sześciu mężczyzn. Ustalono też świadków tego zdarzenia. W tej chwili trwają liczne czynności procesowe, które nadzoruje chełmska prokuratura.
Na czynną napaść na funkcjonariusza publicznego grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
źródło: KMP Chełm (JW)