Do groźnie wyglądającego wypadku doszło na DK74 w Jarosławcu, koło Zamościa. Kierowca Citroena nie dostosował prędkości do panujących warunków, stracił na łuku drogi panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z busem jadącym w kierunku Hrubieszowa.
Do groźnego wypadku doszło w sobotę przed południem na DK74 w miejscowości Jarosławiec.
– Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wskazują, że przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do panujących warunków przez 61-letniego mieszkańca Zamościa, który podróżował Citroenem, drogą numer 74.
Na łuku drogi mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym w kierunku Hrubieszowa busem. Busem marki Renault kierował 36-latek z gminy Sitno. Przewoził trojkę pasażerów – informuje aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk z zamojskiej Policji.
Czytaj: Werbkowice: Tragiczny finał poszukiwań zaginionej 65-latki
– Uczestnikom zdarzenia została udzielona pomoc medyczna. Do szpitala trafili obaj kierowcy oraz pasażerowie podróżujący busem. Na szczęście nie odnieśli obrażeń.
Oprócz funkcjonariuszy, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu zdarzenia, czynności realizowali również policjanci wchodzący w skład grupy dochodzeniowo – śledczej. W działaniach brali także udział strażacy – dodaje asp. szt. Katarzyna Szewczuk.
Przeprowadzone przez policjantów badania wykazały, że zarówno 61-letni kierowca Citroena, jak też kierujący Renault byli trzeźwi.
W czasie pracy służb na miejscu zdarzenia, droga była zablokowana, a kierowcy byli kierowani na zorganizowane objazdy.
Ustalane są wszelkie okoliczności wypadku.
Zobacz też:
BMW warte 850 tys. To najdroższe auto odzyskane w tym roku [ZDJĘCIA]
źródło i fot. KMP w Zamościu