Policjanci z Posterunku Policji w Trzeszczanach podczas wspólnej służby z funkcjonariuszem Straży Granicznej w Horodle, zatrzymali w pościgu 28-latka, który ukradł 1100 zł. Jak się okazało mężczyzna część swojego łupu ukrył w bucie, a część zgubił podczas ucieczki. Złodziej miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Wczoraj usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W niedzielny wieczór dyżurny hrubieszowskiej policji otrzymał zgłoszenie od 39-letniego mieszkańca gminy Trzeszczany o kradzieży pieniędzy. Na miejsce udali się funkcjonariusze. Będąc w okolicach miejscowego sklepu napotkali mężczyznę, który wskazał im przypuszczalny kierunek ucieczki sprawcy tej kradzieży.
Na zatrzymanie nie trzeba było długo czekać. Po krótkim pościgu, sprawca znalazł się w rękach mundurowych. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna miał przy sobie tylko część skradzionej gotówki. Była ona ukryta nie tylko w kieszeni ale także w jednym z butów. Kiedy funkcjonariusze sprawdzili drogę ucieczki sprawcy okazało się, że 28-latek resztę banknotów zgubił przy miejscowym sklepie.
Policjanci ustalili następnie przebieg zdarzenia. Tego dnia pod miejscowym sklepem 39-letni poszkodowany spotkał nieznanego mu mężczyznę. Po chwili rozmowy postanowili wspólnie napić się alkoholu. 39-latek zaprosił kompana do swojego domu. Kiedy spożywali alkohol, w pewnej chwili mężczyzna zorientował się, że w jego portfelu nie ma pieniędzy. Kiedy zorientował się, że jego kompan go okradł, zadzwonił na Policję. W tym czasie 28-latek uciekł z jego mieszkania.
Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 28-latka, okazało się, że ma on ponad promil alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwiał w policyjnym areszcie, usłyszał zarzuty kradzieży. Przyznał się do winy. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w hrubieszowie (EK)