Tak dużego trafienia na granicy polsko – białoruskiej w Sławatyczach nie było już dawno. Funkcjonariusze Służby Celnej znaleźli w samochodzie ciężarowym aż 15 tys. paczek papierosów.
Kontrabanda miała wjechać do Polski ukryta w dachu i ścianach części ładunkowej pojazdu na białoruskich numerach rejestracyjnych. Pomysł na szybki zarobek 54-letniego obywatela Białorusi udaremnili w czwartek (26.02.) funkcjonariusze Służby Celnej.
Kierując do szczegółowej kontroli jadącą „na pusto” ciężarówkę odkryli w niej nielegalny ładunek o wartości prawie 200 tys. zł. Trwająca kilka godzin rewizja dała wynik w postaci 15 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
54-letni Białorusin próbował przekonywać celników, że o nielegalnym towarze nic nie wiedział. Samochód miał rzekomo należeć do jego znajomego.
Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego, a jako dowód w sprawie funkcjonariusze zajęli papierosy i przerobioną na potrzeby przemytu ciężarówkę.
Wartość zatrzymanego przez celników pojazdu oszacowana została na 10 tys. zł. Dodatkowo na poczet grożącej mu kary grzywny Białorusin wpłacił 650 zł.
Postępowanie w sprawie prowadzi Urząd Celny w Białej Podlaskiej.
źródło i fot. SCRP