Aż 3,4 tys. paczek papierosów miało trafić na giełdę towarową w Chełmie. Towar na przejściu granicznym w Dorohusku z dwóch ukraińskich autobusów wydobyli funkcjonariusze Służby Celnej z Lublina.
Jadące do Polski w środę (27.11) w godzinach nocnych dwa ukraińskie autobusy do szczegółowej kontroli skierowali funkcjonariusze z komórki zwalczania przestępczości w Lublinie. Celnicy podejrzewali, że autobusy mogą być wykorzystywane do nielegalnego przewozu papierosów. Jako pierwszy na warsztat celników trafił ikarus. Okazało się, że siedzenia pojazdu wypchane są ukraińskimi magnatami, w sumie było to 1850 paczek. Do ukrycia kontrabandy przyznał się jeden z pasażerów, 26-letni Pawlo K.
Następna w kolejności była scania. Celnicy znaleźli w niej kolejne 1550 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Tym razem właścicielką nielegalnego towaru okazała się 46-letnia Swietłana M. Kobieta ukryła papierosy w tylnej ścianie autokaru.
26-latek i jego 46-letnia rodaczka przyznali, że papierosy chcieli sprzedać na chełmskiej giełdzie.
Przeciwko obojgu podróżnym funkcjonariusze wszczęli postępowanie karne skarbowe. Grozi im wysoka grzywna.
Łączna wartość rynkowa znalezionych w autobusach papierosów przekracza 37 tys. zł.
Info i fot. SCRP