19 września 2024

Groźne zderzenia z łosiami. Uważajmy na dzikie zwierzęta [ZDJĘCIA]

Do groźnych zderzeń aut osobowych z łosiami doszło w ostatnich dniach w naszym regionie.

Reklamy

Do pierwszego w ubiegły wtorek, po godz. 20, na trasie Kozły-Łomazy w kompleksie leśnym w powiecie bialskim.

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Audi 21-latek w trakcie wymijania się z jadącym z przeciwka samochodem marki Kia uderzył w łosia, który nagle wybiegł na jezdnię. Zwierzę nie przeżyło.

Reklamy

Po kolizji, auto zjechało na pobocze i uderzyło w drzewo. W wyniku zdarzenia 21-latek doznał obrażeń ciała i trafił do szpitala. Podróżująca z nim pasażerka nie doznała poważnych obrażeń ciała.

43-letni kierowca drugiego auta również uderzył w zwierzę, które znalazło się na jego pasie. W tym przypadku zarówno kierowca, jak też przewożeni pasażerowie nie doznali żadnych obrażeń ciała i skończyło się jedynie na uszkodzonym pojeździe – informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

Reklamy

W chwili zdarzenia 43-latek był trzeźwy. Potwierdziło to przeprowadzone przez mundurowych badanie. W przypadku 21-latka została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu.

Czytaj: Uderzył w osobówkę i cysternę. Zginął na miejscu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Do następnego niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek, około godziny 8 rano, w miejscowości Nowy Orzechów, w gminie Sosnowica, w powiecie parczewskim.

– Jak ustalili policjanci, 42-letnia mieszkanka Parczewa poruszała się drogą gminną w kierunku miejscowości Lejno od strony miejscowości Nowy Orzechów. Nagle z pobocza jezdni bezpośrednio pod kierowany przez nią pojazd marki Kia wybiegł łoś. Kobieta nie zdążyła nawet zareagować. Nie udało się również uniknąć groźnie wyglądającego zdarzenia.

42-latka była trzeźwa i na szczęście nie odniosła obrażeń. Z uwagi na uszkodzenia zagrażające bezpieczeństwu, mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Natomiast zwierzę padło w odległości około 30 metrów od pasa drogi w terenie leśnym – relacjonuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.

Zobacz: O krok od tragedii na S-12 [WIDEO]

Do kolejnego groźnego zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek, około godziny 2:30, na drodze drodze krajowej nr 48 w miejscowości Sierskowola, w powiecie ryckim.

– Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu funkcjonariuszy wynika, że 43-letni mieszkaniec powiatu radzyńskiego kierujący BMW uderzył w łosia, który wbiegł na jezdnię. Masywne zwierzę poważnie uszkodziło samochód. Ponadto 43-letnia pasażerka pojazdu została przewieziona przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala.

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący był trzeźwy. Niestety w wyniku zderzenia łoś padł – informuje aspirant Łukasz Filipek z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

Policjanci apelują o rozwagę na drodze. Pamiętajmy, że dzikie zwierzęta potrafią nagle wtargnąć na jezdnię, która przecina ich utarte ścieżki i trasy. Zwracajmy uwagę zwłaszcza, gdy poruszamy się przez obszary leśne, gdzie mogą znajdować się migrujące zwierzęta. Zachowajmy wzmożoną uwagę!

Zobacz też:

Hrubieszów: Głosowanie rozpoczęte!

Zerknij na Instagram →



źródło i fot. KMP w Białej Podlaskiej, KPP w Parczewie, KPP w Rykach