26 kwietnia 2024

I znowu bursztyn

Kolejne kilkanaście kilogramów bursztynu trafiło w ręce funkcjonariuszy Służby Celnej z przejść granicznych w Dorohusku i w Hrebennem.

 

W sobotę (09.05.) ponad 7 kg bursztynowych kamieni znaleźli w siedzeniach osobowego volkswagena celnicy z Hrebennego. Do próby przemytu przyznał się 37-letni obywatel Ukrainy.

Mężczyzna odmówił składania wyjaśnień. Na poczet grzywny grożącej 37-latkowi za popełnione wykroczenie skarbowe funkcjonariusze zajęli 1,7 tys. zł. Sprawę prowadzi Urząd Celny w Zamościu.

Nieco więcej, bo blisko 10 kg nieobrobionego jantaru, przechwycili tego samego dnia funkcjonariusze celni z Dorohuska. Bursztyn ukryty był w przegrodzie za butlą gazową samochodu osobowego.

Winny przemytu obywatel Ukrainy twierdził, że bursztyn samodzielnie wykopał w lesie i wiózł do Gdańska, gdzie miał posłużyć do produkcji obrazów. 29-latek, podobnie jak jego starszy rodak przyłapany przez celników z Hrebennego, usłyszał zarzut popełnienia wykroczenia skarbowego.

Na poczet przyszłej kary mężczyzna wpłacił 700 zł. Postępowanie w sprawie prowadzi lubelski urząd celny.

Łączną wartość rynkową zatrzymanego w sobotę bursztynu celnicy oszacowali na ponad 34 tys. zł.

 

 

źródło i fot. SCRP