Policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Lublina w wieku od 24 do 29 lat. Mężczyźni spożywali alkohol razem z 31-latkiem, który został przez nich pobity i wypchnięty z okna mieszkania na 10 piętrze.
W piątek 21 lutego w godzinach rannych policja otrzymała zgłoszenie, że w dzielnicy Czechów mężczyzna wyskoczył z 10 piętra wieżowca, próbując popełnić samobójstwo.
Skierowani na miejsce funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora, przez wiele godzin zabezpieczali ślady i badali miejsce zdarzenia. W mieszkaniu, z którego wyskoczył mężczyzna, widoczne były świeże ślady libacji alkoholowej, nikogo w nim jednak nie było.
Po ustaleniu właściciela lokalu oraz osób w nim przebywających, zatrzymano 3 mężczyzn w wieku 24, 25 i 29 lat. Początkowo wszyscy twierdzili, że doszło do samobójstwa ich znajomego.
Z ustaleń policjantów, wynikło, że podczas imprezy doszło do nieporozumienia między 3 mężczyznami, a ofiarą. 29-letni właściciel mieszkania, namówił swoich kolegów do pobicia 31-latka, który po otrzymaniu kilku ciosów, uciekł do sąsiedniego pokoju. Doprowadzony do stanu bezbronności mężczyzna stanął na parapecie, skąd wypchnął go 24-letni mieszkaniec Lublina.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Lublin – Północ, gdzie usłyszeli zarzuty. 24-latek odpowie za zabójstwo oraz pobicie. 25-letni mieszkaniec Lublina usłyszał zarzuty pobicia, natomiast 29-latek musi liczyć się z odpowiedzialnością za podżeganie do pobicie. Decyzją sądu podejrzani trafili do tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
info: KMP Lublin, fot.: arch. lubiehrubie
