Nieostrożna jazda małego chłopca doprowadziła do zderzenia z samochodem. Czteroletni chłopiec wjechał rowerkiem wprost pod nadjeżdżający pojazd. Tylko szybka reakcja kierowcy renault zapobiegła tragedii. Dziecko z potłuczeniami trafiło do szpitala, na szczęście chłopiec nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Policjanci z Kraśnika zostali wczoraj wezwani na miejsce zdarzenia drogowego w miejscowości Blinów Drugi (gm. Szastarka).
Około godziny 16.00, czteroletni chłopiec znajdujący się pod opieką swojej cioci, nagle zjechał rowerkiem z pobocza na prawą stronę jezdni z zamiarem wjechania na swoje podwórko. Dziecko nie zauważyło zbliżającego się pojazdu.
Z ustaleń wynika, że jego opiekunka w momencie niebezpiecznego manewru znajdowała się ok. 2 metry za jadącym chłopcem. Tylko szybka reakcja kierowcy renault zapobiegła tragedii. Mężczyzna widząc malca przejeżdżającego przez jezdnię zaczął hamować i zjechał na pobocze drogi, aby uniknąć zderzenia.
Czterolatek uderzył w bok samochodu i przewrócił się na pobocze drogi. Na miejsce zostało wezwane pogotowie i chłopiec został przewieziony do szpitala. Na szczęście nie odniósł obrażeń.
Policjanci ustalają szczegóły i okoliczności wypadku.
źródło i fot. KPP Kraśnik