Dwa auta zderzyły się na skrzyżowaniu, a potem uderzyły w metalową barierkę oddzielającą jezdnię od chodnika, gdzie szedł pieszy.
Do zdarzenia doszło w piątek po południu, na jednym ze skrzyżowań w Łukowie. Doszło tam do zderzenia citroena, którym kierował 38-letni łukowianin i mazdy kierowanej przez 24-letniego mieszkańca tego miasta.
W wyniku wypadku pasażerki mazdy zostały przetransportowane do szpitala, gdzie okazało się na szczęście, że obrażenia, których doznały nie zagrażają ich zdrowiu.
Obaj kierowcy twierdzili, że mieli na skrzyżowaniu zielone światło. Analizując zapis kamer miejskiego monitoringu policjanci ustalili, że zapalone zielone światło dla swego kierunku ruchu miał kierujący mazdą, a kierowca citroena, mimo czerwonego światła, wjechał na skrzyżowanie doprowadzając do zderzenia aut. Dodatkowo okazało się, że 38-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.
Zapis monitoringu obrazuje, jak wiele szczęścia miał przechodzący obok pieszy, którego metalowe barierki uratowały od potrącenia.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. 38-letniemu łukowianinowi za kierowanie pojazdem bez uprawnień i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym grozi grzywna do 5 tys. złotych, a nawet sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Zdarzenie zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu łukowska Policja opublikowała ku przestrodze.
(info i fot. KPP Łuków / monitoring miejski)
Zobacz też:
Tir utknął pod wiaduktem – ZDJĘCIA
Tir utknął pod wiaduktem – ZDJĘCIA
LubieHrubie na Instagramie