6 maja 2024

Okradł, zdemolował pub i pobił własciciela

Policjanci z VIII komisariatu w Lublinie zatrzymali w pościgu 32-latka, który włamał się wczoraj do jednego z pubów w mieście. Sprawca nie dość, że skradł pieniądze, centralę do alarmu i elektronarzędzia, to jeszcze uszkodził automaty do gry. Włamywacz uciekając z łupem, dodatkowo pobił właściciela lokalu.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godz. 13.00. Z ustaleń  mundurowych VIII komisariatu w Lublinie wynika, że do jednego z pubów przy ul. I Maja poprzez wyłamanie drzwi od zaplecza dostał się mężczyzna. Sprawca z lokalu zabrał blisko 1,5 tys. zł utargu, prawie 20 złotych napiwków, centralę do alarmu, kilka dekoderów do odbioru telewizji, elektronarzędzia oraz pokrowiec na gitarę.

Kiedy miał już zapakowane łupy, zauważył go właściciel lokalu, który wraz z żoną przyszedł otworzyć pub.  Włamywacz rzucił się rowerem do ucieczki. Kiedy po chwili właściciel lokalu dopadł mężczyznę, doszło między nimi do szarpaniny.  Sprawca uderzył 41-latka w głowę, po czym zbiegł.

Uciekającego włamywacza dopadli na klatce schodowej jednej z kamienic policjanci z „ósemki”, którzy kilka minut wcześniej otrzymali zgłoszenie o awanturze dwóch mężczyzn przed lokalem. Sprawca został doprowadzony na komisariat. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał 0,8 promila alkoholu w organizmie. Policjanci znaleźli skradzione przedmioty, które spakowane były do torby.

Mundurowi ustalili, że 32-letni mieszkaniec Lublina nie dość, że okradł lokal i pobił jego właściciela, w dodatku uszkodził automaty do gry. Straty, jakie poniósł właściciel pubu w związku z kradzieżą mienia to kwota blisko 4 tys. złotych. Z kolei szkody powstałe w wyniku zniszczenia automatów do gier nie zostały jeszcze oszacowane.

32-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Wkrótce usłyszy zarzuty za kradzież z włamaniem i kradzież rozbójniczą. Kara za popełnione przestępstwa w tym przypadku będzie zaostrzona, gdyż jest to jego powrót do przestępstwa.

 

źródło: KWP Lublin (A.K.)