Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło w niedzielny wieczór w Sosnowicy. W terenie zalesionym, przed nadjeżdżający pojazd nagle wybiegły dziki. Kierująca oplem, chcąc ominąć zwierzęta, straciła panowanie nad pojazdem i dachowała.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem.
Jak ustalili policjanci, kierująca Oplem poruszała się od strony miejscowości Pieszowola w kierunku Sosnowicy. Jadąc przez tereny zalesione, nagle z lasu wprost pod nadjeżdżający pojazd wybiegła wataha dzików.
Mieszkanka gminy Parczew, próbując ominąć zwierzęta, zjechała na pobocze drogi, tracąc kontrolę i panowanie nad swoim autem. Jej Opel dachował. Na szczęście kierująca, jak i podróżująca z nią pasażerka, nie odniosły poważnych obrażeń. Badanie wykazało, że kierująca była trzeźwa.
To kolejne takie zdarzenie w ostatnim czasie w naszym regionie. Policjanci apelują o ostrożność na drogach przy pokonywaniu terenów zalesionych. Kolizja z leśnym zwierzęciem bywa bardzo niebezpieczna. Oprócz szkód materialnych, takie zdarzenie może nieść za sobą zagrożenie dla zdrowia lub życia uczestników ruchu drogowego.
źródło i fot. KPP Parczew