Papierosy o wartości około 30 tys. zł oraz kilka litrów wysokoprocentowego alkoholu to wynik rutynowej kontroli „osobówki” na drodze powiatu świdnickiego. Towar ujawnili współpracujący funkcjonariusze Służby Celnej i Straży Granicznej.
We wtorek (14.07.) celnicy z zamojskiej komórki zwalczania przestępczości oraz przedstawiciele lubelskiej placówki Straży Granicznej prowadzili wspólne działania kontrolne na drogach powiatu świdnickiego.
Do jednej z rewizji mundurowi zatrzymali vauxhalla na brytyjskich numerach rejestracyjnych. Ze wstępnych oględzin pojazdu wynikało, że kierowca, 42-letni mieszkaniec Zamościa, przewozi głównie przedmioty stylizowane na antyki (tace, świeczniki, meble i in.). Funkcjonariusze postanowili jednak przyjrzeć się bliżej wnętrzu samochodu.
Decyzja okazała się słuszna, a dla kierowcy brzemienna w skutkach. Z kartonu po telewizorze, toreb podróżnych oraz przykrytej wykładziną podwójnej podłogi pojazdu przedstawiciele mobilnego patrolu wyjęli blisko 2,1 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. W samochodzie ukryte były także butelki z wysokoprocentowym alkoholem, w sumie 3,5 litra. Te także nie posiadały legalnych oznaczeń.
42-letni kierowca przyznał się do własności towaru. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa celnego. Na poczet grożącej mu kary celnicy zabezpieczyli 3 tys. zł. Jako dowód w sprawie zajęli także przystosowany do ukrycia kontrabandy pojazd oraz nielegalne wyroby akcyzowe.
Sprawę prowadzi lubelski urząd celny.
źródło i fot. SCRP