Kierowca Forda trafił do szpitala po tym, jak prowadzony przez niego samochód roztrzaskał się na drzewie. Okazało się, że 60-latek był pijany.
Do wypadku doszło w minioną środę, kilka minut po godzinie 10 rano, w miejscowość Mościska, w gminie Kąkolewnica.
– Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy radzyńskiej drogówki wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Ford Focus, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo.
Czytaj: Uderzył w przepust i dachował. Zginął na miejscu [ZDJĘCIA]
Za kierownicą forda siedział 60-letni mieszkaniec gminy Kąkolewnica, który z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Po przeprowadzeniu badania stanu trzeźwości okazało się, że kierujący fordem był pod działaniem alkoholu. Urządzenie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu – informuje podkomisarz Piotr Mucha z KPP w Radzyniu Podlaskim.
Wszelkie okoliczności zdarzenia wyjaśni prowadzone w tej sprawie postępowanie.
Zobacz też:
Odpowie za zabójstwo żony i teściowej
źródło i fot. KPP w Radzyniu Podlaskim