22 listopada 2024

Piknik kulturalno – turystyczny w Czumowie

Czumów

Reklamy

W niedzielę 11.07.2010 r. w Ośrodku Kultury Regionalnej „Królewski Kąt” w Czumowie odbyła się promocja książki Jana Kalisza pt. „Hrubieszów mało znany”, otwarcie wystawy Łucji Watras o Fryderyku Chopinie, przywitanie uczestników spływu kajakowego, piknik.

Wszystkich zebranych (a było kilkaset osób) przywitał gospodarz Pałacu w Czumowie p. Marian Pawlak, w tym przedstawicieli Starostwa Powiatowego Hrubieszowskiego, Urzędu Miasta Hrubieszowa, rodziny właścicieli Pałacu w Czumowie z okresu międzywojennego, księży, ludzi kultury i prasy, dyrektorów szkół, uczelni, muzeów, sponsorów, itd. Został również przedstawiony cel i plan spotkania.

Reklamy

Jako pierwszy swoją książkę pt. „Hrubieszów mało znany” zaprezentował Jan Kalisz, następnie Łucja Watras przedstawiła przyczyny swojej pasji zbierania rekwizytów o Fryderyku Chopinie, z kolei komandor spływu kajakowego przedstawił plan tego międzynarodowego turystycznego wyczynu. Głos również zabrał przedstawiciel rodziny byłych właścicieli Pałacu w Czumowie. Były również podziękowania i kwiaty od gości, dla organizatorów spotkania.

Reklamy

Zebrani mogli obejrzeć wystawę z wieloma eksponatami dotyczącymi wielkiego kompozytora i pianisty Fryderyka Chopina, obrazy p. Haliny Piekarz, która również swoje prace dotyczące zabytkowych obiektów Hrubieszowa prezentuje we wspomnianej książce Jana Kalisza. Pani Magdalena Sielicka na żywo pokazywała, jak wykonuje swoje arcydzieła. W pewnym miejscu był kącik z książkami, dotyczącymi Hrubieszowa i różnych miejscowości z naszego powiatu, które można było po promocyjnych cenach zakupić.

Na placu przed pięknie odrestaurowanym Pałacem można było zakupić coś do jedzenia, m.in. prosto z grilla i w zależności od upodobań czymś popić, w tym zimnym piwem. A na niebie pokazali się moto-lotniacy, przy Pałacu można było również zobaczyć wspaniały motor Sławka Bobińskiego, a i wysłuchać zespołu „Horodlacy”.

Pomimo tylu ludzi, wydarzeń i wrażeń, pobliski Bug dalej toczył smętnie swoje wody. Podsumowując, było fajnie i miło, i należy podziękować i pogratulować, że jeszcze są ludzie, którym się chce coś tak pożytecznego organizować.

Opracował – mak

GALERIA »