Prawie 3 promile alkoholu miał 30-letni mężczyzna, który „zajmował się” dwójką małych dzieci. Jego 25-letnia konkubina również była nietrzeźwa. Dzieci – niespełna dwuletnia dziewczynka i dziewięciomiesięczny chłopiec – były brudne i zaniedbane.
Około godz. 15.30 dzielnicowa otrzymała telefon od asystenta rodziny, że w jednym z mieszkań na ulicy Piłsudskiego w Zamościu pijani rodzice opiekują się swoimi małoletnimi dziećmi.
Gdy policjanci pojechali na miejsce, nikt nie otwierał drzwi, słychać było jednak płacz dzieci. Kiedy udało im się dostać do mieszkania, zastali tam 30-letniego mężczyznę, u którego badanie wykazało prawie 3 promile oraz 25-letnią kobietę, od której było czuć silną woń alkoholu.
Pod ich opieką przebywały dzieci – niespełna dwuletnia dziewczynka i dziewięciomiesięczny chłopiec, które były brudne i zaniedbane. W domu panował duży bałagan.
O zaistniałej sytuacji został powiadomiony sąd rodzinny i nieletnich. Dzieci zostały odwiezione do pogotowia opiekuńczego, nietrzeźwi rodzice trafili do izby wytrzeźwień.
Policjanci będą sprawdzali, czy rodzice swoim zachowaniem nie narazili dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, co jest przestępstwem, za które może grozić im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło; KMP Zamość