Dziś rano policjant jadąc samochodem na służbę zauważył wydobywający się dym z okna jednego z mieszkań przy ul. Warszawskiej w Dęblinie. Okazało się, że wewnątrz doszło do pożaru i panuje bardzo duże zadymienie. W mieszkaniu odnaleziono właściciela. 56-latek dzięki szybkiej interwencji policjanta nie odniósł większych obrażeń. Mężczyzna trafił do szpitala.
Dzisiejszy ranek był dla sierż. szt. Huberta Kalbarczyka z dęblińskiego komisariatu bardzo pracowity zanim jeszcze zaczął służbę. Jadąc swoim samochodem do komendy zauważył wydobywający się dym z okna jednego z mieszkań przy ul. Warszawskiej w Dęblinie.
Zareagował natychmiast ale drzwi do pomieszczeń były zamknięte. Powiadomił dyżurnego komisariatu. Na miejscu zjawili się strażacy oraz pogotowie ratunkowe. Niezbędne okazało się wyważenie drzwi.
Okazało się, że wewnątrz doszło do pożaru i panuje bardzo duże zadymienie. W mieszkaniu odnaleziono właściciela. 58-latek dzięki szybkiej interwencji policjanta nie odniósł większych obrażeń. Mężczyzna trafił do szpitala.
źródło: KWP Lublin (J.W.)