Firmy z regionu delegują do pracy za granicą coraz więcej osób. Potrzebują do tego zaświadczenia A1 z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Od kwietnia wnioski o A1 można składać już tylko elektronicznie. To zmniejszy liczbę błędów we wnioskach i przyspieszy wydanie zaświadczenia.
ZUS wystawia coraz więcej dokumentów A1. W ubiegłym roku – niemal 677 tysięcy w skali kraju, z tego ponad 30,7 tys. w samym województwie lubelskim. Oddział ZUS w Lublinie wydał ponad 24,4 tys. zaświadczeń A1, a Oddział ZUS w Biłgoraju – 6,3 tys.
Zaświadczenie A1 potwierdza, że pracownik delegowany przez polską firmę do pracy za granicą nadal podlega ubezpieczeniom w Polsce. Dla pracodawcy oznacza to zwykle oszczędności na składkach. – Polska wyróżnia się na tle państw unijnych bardzo dużą liczbą delegowanych pracowników. Wydajemy najwięcej A1 w całej Europie. Głównym państwem, dla którego wydawana jest największa liczba zaświadczeń są Niemcy, potem Francja – mówi prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska.
Zmiany w A1 od kwietnia
Po zmianie przepisów, od 1 kwietnia, wnioski o wydanie zaświadczenia A1 można składać tylko elektronicznie. Służy do tego kreator w Platformie Usług Elektronicznych ZUS, który pilnuje, żeby przedsiębiorca wypełnił niezbędne pola i tylko te, które dotyczą jego sytuacji. Błędów we wnioskach będzie mniej, więc ZUS będzie mógł szybciej wydać zaświadczenie.
Gotowe zaświadczenie A1 pojawi się na profilu przedsiębiorcy w PUE ZUS. W razie potrzeby można okazać zagranicznej instytucji lub pracodawcy wydruk tego dokumentu. Autentyczność i ważność zaświadczenia każdy może sprawdzić szybko na stronie internetowej zus.pl. Wystarczy wprowadzić do internetowego formularza kilka danych z okazanego A1.
(info, wideo: ZUS Lublin / Małgorzata Korba)
Zobacz też: