Niecodzienną interwencję podjęli w sobotę lubelscy policjanci. Mówiący po angielsku mężczyzna poprosił o pomoc w poszukiwaniach koguta.
Około południa w sobotę, mówiący po angielsku 43-letni mężczyzna przyszedł na II komisariat w Lublinie i poprosił o pomoc w odnalezieniu koguta. Na jednej ze stacji paliw, po zaparkowaniu auta, wypuścił ptaka na zewnątrz i rozsypał mu pożywienie, po czym udał się do galerii handlowej. Kiedy z niej wrócił, wart około 1000 zł kogut zniknął.
Pod wskazaną stację wysłany został policyjny patrol. Ustalono, że jej pracownicy widzieli opisywanego ptaka spacerującego po okolicznym terenie, a błąkającym się zwierzęciem zainteresował się najprawdopodobniej jeden z pracowników drogowych.
Kilka godzin później właściciel odzyskał koguta, którego przywiózł mu „chwilowy opiekun”. Na dowód tego, uradowany 43-latek osobiście stawił się z ptakiem na komisariacie, by podziękować za interwencję.
(info i fot. KMP Lublin)
Zobacz też:
Punkowa Zamojszczyzna. Poszukiwani członkowie zespołów, nagrania, inne informacje
Punkowa Zamojszczyzna. Poszukiwani członkowie zespołów, nagrania, inne informacje
LubieHrubie na Twitterze