Wczoraj policjanci drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę opla, który na drodze zachowywał się bardzo nerwowo. Na widok radiowozu nagle skręcił wjeżdżając pod zakaz. Okazało się, że zachowanie kierowcy spowodowane tym, w jakim stanie się znajdował. 30-latek był nietrzeźwy. W organizmie miał prawie 1,5 promila alkoholu. Ponadto w samochodzie przewoził 4 letnią córkę.
Wczoraj w Puławach na ul. Wojska Polskiego policjanci drogówki zauważyli kierowcę opla, który na drodze zachowywał się nerwowo. Mężczyzna na widok radiowozu skręcił na plac, gdzie obowiązywał zakaz wjazdu, ponadto wprowadził pojazd w poślizg używając hamulca ręcznego.
Po wylegitymowaniu oraz sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 33 latek z podpuławskiej miejscowości jest nietrzeźwy. W organizmie miał 1,4 promila alkoholu. Pasażerem w samochodzie była jego 4 letnia córka. Jeszcze wczoraj policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz wysoka grzywna.
źródło: KMP Puławy
fot. arch. Policji