1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – święto żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia Polski. Dla Terytorialsów to szczególna data – aż jedenaścioro Niezłomnych Bohaterów to patroni brygad WOT.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to dla Terytorialsów bardzo ważna data. Od początku formowania Wojsk Obrony Terytorialnej pewne było, że tradycje jej lokowane będą w Armii Krajowej. AK była formacją ochotniczą o charakterze terytorialnym podobnie, jak dzisiejsze wojska OT.
Terytorialsi – jak niegdyś akowcy, a potem Żołnierze Wyklęci – mają bardzo silną motywację do służby i kierują się tymi samymi wartościami –miłością i gotowością do obrony Ojczyzny.
DZIEDZICZONE TRADYCJE
O tym, że Żołnierze Wykleci są ważni dla Terytorialsów nie trzeba przekonywać. Jedenaścioro wspaniałych patriotów, żołnierzy antykomunistycznego podziemia, którzy nigdy nie pogodzili się z ustanowionym w Polsce po II Wojnie Światowej porządkiem są dziś patronami brygad WOT. Wśród nich są tacy bohaterowie jak, mjr Hieronim Dekutowski ps. „Zapora”, rtm. Witold Pilecki ps. „Druh”, gen. bryg. Władysław Liniarski ps. „Mścisław”, płk Łukasz Ciepliński ps. „Pług”, gen. bryg. Elżbieta Zawacka ps. „Zo”, czy gen. bryg. Stanisław Sojczyński ps. „Warszyc”.
– Decyzje o przejmowaniu tradycji Żołnierzy Wyklętych, tych najdzielniejszych z dzielnych i tych najodważniejszych z odważnych żołnierzy II Wojny Światowej, przez jednostki Wojsk Obrony Terytorialnej były następstwem spójnej polityki historycznej. Służy ona budowaniu morale i patriotyzmu żołnierzy WOT poprzez wskazanie bohaterów, do których mogą się odwołać. Bohaterów, którzy służyli i walczyli w tych samych miejscach, w których oni dziś się szkolą – zaznacza Dowódca WOT gen. bryg. Maciej Klisz.
WSPÓŁCZESNE DZIAŁANIA
Opieka i troska o kombatantów, to szczególna rola, jaką przyjęli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Terytorialsi jako młodsi towarzysze broni – stoją z nimi ramię w ramię – każdego dnia i na każde wezwanie. Troszczą się o dziedziczone tradycje. By kultywować pamięć o swoich wielkich poprzednikach, gdy jest to jeszcze możliwe organizują tzw. lekcje „żywej historii” – spotykają się z jeszcze żyjącymi bohaterami walk o wolną Polskę. Terytorialsi pamiętają o ważnych datach, o swoich patronach oraz o ich żyjących potomkach. Pod opieką żołnierzy 2 Lubelskiej Brygady OT znajduje się obecnie około 50 kombatantów z województwa lubelskiego. Żołnierze OT dbają również o mogiły poległych, a w dni pamięci zapalają symboliczne znicze.
– Obecność kombatantów i weteranów to już stały element uroczystości organizowanych przez WOT. Jednak to tylko część tego, w jaki sposób honorujemy ich życie i służbę dla Polski. Pamiętając o poległych i zmarłych, uczymy się od tych, którzy nadal są z nami. Od nich czerpiemy inspirację i uświadamiamy sobie, że skoro dali radę, w ciężkich czasach walki z okupantami, to również my powinniśmy być „Zawsze gotowi, zawsze blisko”. Lekcje „żywej historii” oraz program Korzenie to jedne z najlepszych przykładów naszych działań w tym obszarze – wskazuje gen. Klisz, dowódca Terytorialsów.
****
Żołnierze Niezłomni tworzyli powojenną konspirację kontynuującą od 1945 r. dzieło Armii Krajowej, walcząc z sowiecką władzą narzuconą Polsce. Konspiracja ta była najliczniejszą formą zorganizowanego ruchu oporu społeczeństwa polskiego wobec nowego okupanta. Uczestników ruchu partyzanckiego określa się zamiennie jako „żołnierzy drugiej konspiracji”, „Żołnierzy Niezłomnych” lub „Żołnierzy Wyklętych”. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony przez sejm RP w 2011 roku, aby zachować pamięć o partyzantach, którzy po II Wojnie Światowej nie złożyli broni i kontynuowali walkę z sowieckim okupantem. W antykomunistycznym podziemiu walczyło od 120-180 tys. Polaków.
Major Hieronim Dekutowski ps. „Zapora” – urodził się 24 września 1918 roku w Dzikowie koło Tarnobrzega. Żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, oficer Armii Krajowej, członek Delegatury Sił Zbrojnych i Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, cichociemny, kawaler orderu Virtuti Militari. Lubiany przez rówieśników, szybko trafił do harcerstwa. Mając zaledwie 20 lat jako ochotnik brał udział w wojnie obronnej 1939 roku. Przedostał się do Francji, następnie do Anglii do ośrodka szkoleniowego cichociemnych, gdzie w marcu 1943 roku złożył przysięgę i przybrał pseudonim „Zapora”. Został przerzucony do Polski w nocy z 16 na 17 września 1943 roku. Podporządkowano mu wszystkie oddziały leśne w okręgu lubelskim, a z czasem również tereny Rzeszowszczyzny i świętokrzyskiego.
16 września 1947 został zatrzymany. Przeszedł okrutne śledztwo w centralnym więzieniu MBP przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie. Do samego końca nie pozostawał bierny, jeszcze przed wykonaniem wyroku podjął nieudaną próbę ucieczki z celi więziennej. Został stracony 7 marca 1949 w więzieniu przy ul. Rakowieckiej i pochowany w tajemnicy w nieznanym przez lata miejscu. Szczątki Hieronima Dekutowskiego odnaleziono latem 2012 roku w kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.
W dniu 1 marca 2017 roku na mocy decyzji nr 50 Ministra Obrony Narodowej, 2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej otrzymała imię mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”.
info i fot. 2LBOT
Zobacz też:
Hrubieszów: Obchody Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” [ZDJĘCIA]
Hrubieszów: Obchody Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” [ZDJĘCIA]