Policjanci wyjaśniają przyczyny tragicznego wypadku, w którym zginęło troje nastolatków. Ich auto zjechało z nasypu, uderzyło w drzewo i dachowało, wpadając do wody.
Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj, tuż po godzinie 23, na drodze z Opatkowic do Łęki, w gminie Puławy.
Jak ustalili policjanci, kierowca osobowego peugeota, na wzniesieniu i łuku drogi biegnącej przez wał wiślany, z nieustalonych przyczyn zjechał z niej. Spadając z nasypu wału wiślanego, auto uderzyło w drzewo, po czym dachowało i wpadło kołami do góry, do zbiornika wodnego.
Służby ratunkowe zostały powiadomione bardzo szybko przez osoby, które jechały samochodem z przeciwnego kierunku. Na miejsce, poza policjantami, skierowano strażaków oraz karetki pogotowia. Konieczne było użycie przez straż specjalistycznego sprzętu, żeby wydostać z wraku poszkodowanych.
Mimo natychmiast podjętych czynności ratunkowych oraz długo prowadzonej reanimacji, życia uczestników wypadku nie dało się uratować. Na miejscu śmierć poniosło dwóch młodych mężczyzn w wieku 18 i 19 lat z powiatu opolskiego oraz 15 latka z powiatu puławskiego.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
info i fot. KMP Puławy