Przekręcone liczniki, zatajona historia, rozbieżności pomiędzy stanem technicznym deklarowanym w ogłoszeniu, a stanem faktycznym sprzedawanego auta to najczęstszy problem, z jakim borykają się kupujący. Jak wygląda sytuacja na rynku samochodów używanych w województwie lubelskim i jak wypadamy na tle naszych najbliższych sąsiadów?
W województwie lubelskim najchętniej kupowane są samochody z rocznika 1996-2000. Takie pojazdy wybiera ponad jedna trzecia kupujących, którzy zlecili wykonanie raportu firmie MotoRaporter. Kolejne 29 proc. nabywców wybiera auta 7-12 letnie. Obie wspomniane kategorie dominują w rankingu stanowiąc prawie 70% najczęściej wybieranych roczników.
Samochody nowe (z rocznika 2011 – wzwyż) wybiera zaledwie 5 proc. mieszkańców lubelskiego i jest to najmniejszy odsetek w Polsce. W sąsiednich województwach – podlaskim i podkarpackim – nowsze samochody wybiera już odpowiednio 25 i 11 proc. nabywców, w województwie mazowieckim jest to już 29 proc.
– Polski rynek samochodów używanych wciąż przypomina pole minowe. Trudno samemu się zorientować, gdzie może czaić się pułapka. W dzisiejszych czasach kupującemu niezwykle trudno ocenić faktyczny stan pojazdu, czy zbadać jego historię – wyjaśnia Marcin Ostrowski, Prezes Zarządu spółki Caliope będącej właścicielem marki MotoRaporter – Sytuacji nie poprawiają nieuczciwi sprzedający, którzy gdy tylko orientują się, że mają do czynienia z naszym ekspertem odmawiają jakiejkolwiek współpracy. W województwie lubelskim 19 proc. właścicieli nie zgodziło się na oględziny naszego specjalisty.
W sąsiednich województwach gorzej wypadło tylko Mazowieckie osiągając wynik na poziomie 30 proc. Dużo lepszą sytuację odnotowaliśmy w podlaskim – 15 proc. oraz w podkarpackim, gdzie tylko 11 proc. sprzedających nie pozwoliło dokonać oceny sprzedawanego auta.
Jedna piąta samochodów wystawionych do sprzedaży w województwie lubelskim pochodzi z importu. W wielu przypadkach bardzo trudno ocenić czy historia pojazdu deklarowana przez sprzedającego jest prawdziwa. Często zdarza się, że samochody sprowadzane z zagranicy nie mają dokumentów potwierdzających historię serwisową. Bywa i tak, że całe historie są fałszowane, co powala na uzyskanie lepszej ceny przez nieuczciwych sprzedawców.
– W województwie lubelskim stan 57 proc. sprawdzonych przez nas pojazdów nie pokrywał się z opisem umieszczonym w ogłoszeniu. To niemal co drugi wystawiony do sprzedaży samochód! Najczęściej, bo w 68 proc. nieścisłości dotyczyły ukrywania przeszłości kolizyjnej. W 17 procentach zweryfikowanych aut nasz ekspert miał podstawy sądzić, że licznik został cofnięty – opowiada Marcin Ostrowski .
Sąsiednie województwa wypadły nieco lepiej. W Świętokrzyskim samochodów z wykrytą przeszłością kolizyjną wyniósł 45 proc., w Podlaskim natomiast 78 proc. sprzedających chciało ukryć wypadkową przeszłość samochodu.
– Dane, które zebraliśmy nas samych zszokowały. Tak źle nie było od dawna. Trzeba dodatkowo pamiętać, że podane liczby dotyczą tylko tych aut, które zostały zbadane przez naszych ekspertów, czyli tych, na których badanie zgodzili się sprzedający. Gdyby zbadać wszystkie pojazdy na polskim rynku wtórnym wyniki z pewnością byłby o wiele gorsze – dodaje Ostrowski
Więcej informacji znajdziecie Państwo na www.motoraporter.com/pressroom
Szczegółowe zbiorcze dane znajdują się pod tym linkiem:
http://motoraporter.com/assets/pr/raport_motoraporter_specyfika%20rynkow%20regionalnych.pdf
Infografika w dobrej rozdzielczości dotycząca poszczególnych województw znajduje się tutaj:
http://motoraporter.com/pressroom.html
Eksperci MotoRaportera sprawdzają samochód oferowany w sprzedaży w dowolnym miejscu Polski, sporządzają jego dokumentację techniczną i drogą e-mailową dostarczą kupującemu szczegółowy raport z komentarzami. Pozwala to każdemu, bez ruszania się z domu, uzyskać informacje na temat stanu technicznego i wizualnego wybranego samochodu i podjąć decyzję o ewentualnym zakupie.
MotoRaporter jest członkiem Polskiego Związku Motorowego oraz Polskiej Izby Motoryzacji.
Poprzez dokumentację stanu pojazdu MotoRaporter zapewnia potencjalnemu kupującemu wiarygodne informacje dotyczące kondycji najważniejszych elementów stanu wizualnego i technicznego auta (przykładowy raport: http://motoraporter.com/raport/4vlon). Dzięki temu, bez straty czasu związanego z koniecznością jeżdżenia po kraju, można sprawdzić zgodność faktycznego stanu auta z ogłoszeniem, nawet jeśli samochód jest kilkaset kilometrów od naszego miejsca zamieszkania.
Korzystanie z usług MotoRaporter jest bardzo proste – wystarczy złożyć zamówienie poprzez stronę www.MotoRaporter.com – pozostawić swoje dane kontaktowe i link do interesującego nas ogłoszenia w Internecie, dokonać płatności przelewem lub kartą kredytową. Następnie ekspert MotoRaportera kontaktuje się z właścicielem auta lub właścicielem komisu, w którym oferowane jest auto, dokonuje oględzin i w ciągu 24 godzin przesyła zamawiającemu raport opisujący dokładnie stan pojazdu. Cena takiej usługi to 249 zł i dotyczy oględzin dokonanych na terenie całego kraju.
W ramach usługi MotoRaportera klient otrzymuje standardowy obszerny i kompleksowy raport w wersji elektronicznej, opisujący kluczowe cechy stanu zużycia samochodu oraz kilkadziesiąt dodatkowych zdjęć (przykładowy raport: http://motoraporter.com/raport/4vlon).