58-latek wyskoczył z rowerka wodnego do wody i po chwili zaczął tonąć. Mimo prób udzielenia pomocy przez jego znajomych oraz akcji ratunkowej załogi karetki pogotowia – mężczyzna zmarł.
Reklamy
W sobotę, 58-letni mieszkaniec Brześcia, wraz ze swoimi znajomymi, wypłynął rowerkiem wodnym po wcześniejszej wspólnej biesiadzie. Po obfitym i zakrapianym alkoholem posiłku wskoczył do wody i zaczął tonąć.
Mimo prób udzielenia pomocy przez jego znajomych oraz akcji ratunkowej załogi karetki pogotowia – mężczyzna zmarł.
Reklamy
Znajomi, z którymi spożywał alkohol, byli pijani – dopiero następnego dnia możliwe było wykonanie czynności z ich udziałem.
(info: KPP Włodawa)
Reklamy