Policjanci z Białej Podlaskiej przedstawili wczoraj 38-letniemu mieszkańcowi Białej Podlaskiej zarzuty dokonania trzech włamań do automatów. Mężczyzna został zatrzymany po jednym z włamań na ulicy, którą szedł przytrzymując ręką opadające spodnie. Okazało się, że w kieszeniach miał blisko 1 500 zł w monetach pięciozłotowych i 500 zł w banknotach.
Podczas trzech takich przestępstw dokonanych w Białej Podlaskiej w sierpniu, październiku i listopadzie, 38-latek spowodował łączne straty na kwotę blisko 10 000 zł. We wtorek kryminalni z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu wytypowali go jako sprawcę zgłoszonego właśnie włamania i zatrzymali kilkadziesiąt minut po jego dokonaniu.
Mężczyzna został zatrzymany na ulicy, którą szedł przytrzymując ręką opadające spodnie. Okazało się, że w kieszeniach miał blisko 1 500 zł w monetach pięciozłotowych i 500 zł w banknotach.
38-latek usłyszał zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, gdyż odbywał w ostatnich latach karę pozbawienia wolności orzeczoną za przestępstwa przeciwko mieniu. Dzisiaj zatrzymany zostanie doprowadzony do Prokuratury, która zadecyduje o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego.
źródło i fot. KWP Lublin