17 listopada 2024

Zamiast na drogę, nawigacja wyprowadziła ich do lasu

W ciągu ostatnich dni policjanci z lubartowskiej komendy dwukrotnie musieli pomóc kierowcom, którzy zbyt mocno uwierzyli nawigacji GPS. Stosując się do wskazówek dawanych przez elektronicznego pomocnika, swoją jazdę zakończyli w odludnym terenie, grzęznąc w błocie. Na szczęście dzięki szybkiej i sprawnej interwencji policjantów, nikomu nic się nie stało.

Reklamy

Bezgraniczne zaufanie do elektroniki może okazać się czasami zgubne. Przekonali się o tym dwaj kierowcy samochodów, którzy bezkrytycznie stosując się do wskazań nawigacji satelitarnej ugrzęźli na odludnych, błotnistych leśnych duktach. W minionym tygodniu w godzinach popołudniowych mieszkaniec gminy Michów zgłosił, że jadąc nad jezioro Białka, zgodnie z poleceniem nawigacji GPS, zjechał z głównej drogi do lasu. Po pewnym czasie zgubił drogę, a jego auto zsunęło się do rowu. Policjanci z Ostrowa Lubelskiego na podstawie relacji kierowcy ustalili, że znajduję się on w lasach na pograniczu gminy Uścimów i powiatu parczewskiego. Ustalenia te kazały się trafne. Mundurowi po kilkunastu minutach odnaleźli mężczyznę w miejscu, które przewidywali oraz pomogli w wyciągnięciu samochodu z rowu.

Do podobnego zdarzenia doszło także miniony piątek na terenie gminy Kamionka. Tuż przed godziną 23.00 mieszkaniec Warszawy zgłosił, że jadąc z Warszawy do Wojciechowa nawigacja GPS doprowadziła go lasu w okolicy Amelina. Tam jego mercedes ugrzązł w błocie. Sytuacja była o tyle poważna, że mężczyzna ze względów zdrowotnych miał kłopoty z samodzielnym poruszaniem się. Policjanci bardzo szybko dotarli do pechowego kierowcy. Jednak polna droga, która w wyniku obfitych opadów deszczu rozmiękła, zatrzymała także policyjny radiowóz. Z pomocą przyszli okoliczni mieszkańcy i traktorami wyciągnęli uwięzione samochody.

Reklamy

Apelujemy do wszystkich korzystających z nawigacji GPS oraz innych urządzeń mających ułatwić podróż o ostrożność i rozwagę. Bezgraniczne zaufanie do tego typu przyrządów zamiast skrócić czas przejazdu i sprawić, że podróż będzie łatwiejsza może doprowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu. Przykładem tego mogą być wspomniani wyżej dwaj kierowcy.

 Źródło: KWP Lublin (G.P.)

Reklamy