Za legalnie zatrudnioną nianię pełne składki na ubezpieczenia pokrywa teraz budżet państwa. Warto podpisać umowę z opiekunką jeszcze w tym roku, bo od stycznia finansowanie zmniejszy się o połowę.
Wiele polskich niań pracuje „na czarno”. Zatrudnienie nie liczy im się do emerytury, nie mają prawa do bezpłatnego leczenia. Nie musi tak być. Legalnie zatrudniona niania może mieć ubezpieczenia finansowane z budżetu państwa (za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych). Wymaga to podpisania z rodzicami tzw. umowy uaktywniającej i zgłoszenia do ubezpieczeń w ZUS. Obecnie zaledwie 21 niań jest zgłoszonych na takich zasadach w Oddziale ZUS w Biłgoraju.
Jeśli rodzice chcą w najbliższym czasie zawrzeć umowę uaktywniającą z nianią, to warto się pospieszyć. Obecnie budżet państwa w całości finansuje składki za nianię, której wynagrodzenie nie przekracza minimalnej pensji krajowej. Od stycznia będzie pokrywał składki maksymalnie od 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. Zmiana przepisów dotyczy jednak tylko umów zawartych od 1 stycznia 2018 roku. Składki z umów zawartych przed tą datą będą nadal finansowane na starych zasadach.
Budżet państwa opłaca opiekunce składki: emerytalną, rentową, wypadkową i zdrowotną. Z tej opcji może skorzystać niania, która opiekuje się dziećmi w wieku od 20 tygodni do trzech lat (ewentualnie czterech lat – gdy nie można zapewnić dziecku opieki przedszkolnej). Nianią możne być każda pełnoletnia osoba, w tym członek rodziny – np. babcia, dziadek lub ciocia. By zatrudnić opiekunkę na umowę uaktywniającą, oboje rodzice muszą być zatrudnieni lub prowadzić własną działalność gospodarczą. Szczegółowe informacje można znaleźć na www.zus.pl
źródło: ZUS