Podczas minionego weekendu funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, zatrzymali w rejonie granicy państwa w powiecie włodawskim oraz chełmskim, podczas prób przemytu przez rzeką graniczną – 3 obywateli oraz RP 3 obywateli Ukrainy, a także przemycone przez nich papierosy o wartości ponad 500 tys. zł.
W sobotę (8 kwietnia br.), funkcjonariusze z Placówek SG we Włodawie oraz Zbereżu, podczas wspólnych działań w rejonie granicy państwa na terenie pow. włodawskiego, zatrzymali na gorącym uczynku 2 obywateli RP.
Mężczyźni, wykorzystując do tego celu łódź pontonową, przemycili przez rzekę graniczną Bug papierosy o wartości ponad 460 tys. zł a następnie, przygotowywali je do wywiezienia w głąb kraju za pomocą ciągnika rolniczego z przyczepą.
Dzień później, tym razem funkcjonariusze z Placówki SG w Dorohusku, zatrzymali „na zielonej granicy”, kolejne papierosy pochodzące z przemytu o wartości prawie 70 tys. zł. W tym przypadku również na gorącym uczynku, zatrzymano 3 ob. Ukrainy oraz jednego ob. RP.
W sprawach wszczęto postępowania przygotowawcze, zatrzymani odpowiedzą teraz za przestępstwo skarbowe.
***
Rzeka graniczna Bug, tworzy naturalną granicę pomiędzy Polską a Ukrainą i Białorusią, na terenie służbowej odpowiedzialności Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. Jak się okazuje naturalna przeszkoda, jaką jest woda nie stanowi problemu w przemycie towarów akcyzowych dla zorganizowanych grup przestępczych.
Scenariusz przemytu papierosów przez rzekę graniczną Bug, zazwyczaj wygląda podobnie. Gdy papierosy znajdą się już nad ukraińskim brzegiem rzeki, są spakowane w pakunki po pięćdziesiąt kartonów każdy i owinięte w czarną folię, która chroni je przed zamoczeniem.
Przez wodę sam ładunek transportowany jest przy użyciu łodzi pontonowych a następnie, gdy znajdzie się już na terytorium RP – zostaje ukryty na brzegu, gdzie czeka na odbiorcę lub od razu sprawnie przeładowywany jest do samochodu i odwożony w głąb kraju.
Od początku roku funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, zatrzymali papierosy pochodzące z przemytu o wartości ponad 6 mln zł.
źródło i fot. NOSG