20-latek kierujący pojazdem marki Audi, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Z rozbitego samochodu pomogli wydostać mu się strażacy.
Do wypadku doszło wczoraj w miejscowości Podborcze, w gminie Radecznica.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 20-letni mieszkaniec gminy Radecznica, kierując pojazdem marki Audi, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z jezdni i uderzył w drzewo.
Kierowca został uwięziony w samochodzie, z którego pomogli mu się wydostać strażacy. Załoga karetki pogotowia przewiozła 20-latka do szpitala. Po badaniach okazało się, że nie doznał groźniejszych obrażeń. Policjanci ustalili, że był trzeźwy.
Prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość, z jaką poruszał się kierujący Audi, niedostosowana do panujących na drodze warunków. Na jezdni zalegało błoto pośniegowe, miejscami było ślisko.
Okazało się również, że 20-latek poruszał się pojazdem technicznie nieprzystosowanym do zimowej jazdy. W trzech zimowych oponach bieżnik był zużyty, natomiast czwarta opona była letnia i również z nadmiernie zużytym bieżnikiem.
Policjanci wyjaśniają szczegółowy przebieg kolizji i apelują o ostrożność na drodze.
źródło i fot. KMP Zamość