Były duże emocje podczas biegu przełajowego na dystansie 5 km w ramach cyklicznego City Trail w Lublinie rozegranego w dniu 1.02.2020 r. O zwycięstwo na ostatniej prostej walczyli Artur Kern z Hrubieszowa i podopieczny trenera Piotra Kitlińskiego Dariusz Samarczenko z Lublina.
Lepszym finiszem popisał się ten drugi i ostatecznie to on zwyciężył w zawodach. Wśród kobiet najszybszą okazała się Natalia Zych. Dotychczas A. Kern od 2014 roku wystartował w 27 biegach, wygrywając 21 z nich.
Czołowe miejsca:
Mężczyźni
1. Dariusz Samarczenko wygrał po raz pierwszy w czasie. 16:47. Dzięki temu zwycięstwu zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i ma szanse na wygraną z prowadzącym aktualnie Arturem Kernem.
2. Artur Kern Hrubieszów 16:54 (1. M-30)
3. Jarosław Bimkiewicz Lublin 17:13
4. Paweł Wysocki Lublin 17:23
5. Różycki Piotr Zawidz 17:42
6. Grudziński Adam Lublin 17:52
Wśród kobiet zwycięstwo odniosła Natalia Zych, która tym samym zapewniła sobie wygraną w klasyfikacji generalnej. Jej wynik to 19:15.
2. Martyna Bugała 19:20
3. Magdalena Sekuła czas 19:57
Linię mety biegu głównego minęło 243 biegaczy, w tym 81 kobiet. W zawodach dla dzieci i młodzieży wzięło udział 56 młodych sportowców.
Biegi CITY TRAIL Lublin są poprowadzone na pętli w Lesie Dąbrowa. Start, meta i biegowe miasteczko są zlokalizowane na polanie w pobliżu Kempingu Dąbrowa nad Zalewem Zemborzyckim. Szóste – ostatnie zawody edycji 2019/2020 odbędą się 7 marca. Uroczyste podsumowanie sezonu będzie zorganizowane w ciągu dwóch tygodni od ostatniego biegu.
***
Wypowiedzi dla lubiehrubie
Artur Kern
– Bieg był wolny przez pierwsze 3 km. Średnie tempo ok 3:30 min/km potem ruszyłem mocniej, ale Darek przytrzymał i skontrował na końcówce. Buta wiązałem na 1 kilometrze, także nie miało to wpływu na wynik. Bo doszedłem i prowadziłem do ostatnich 200m.
Dariusz Samarczenko
– No cóż mogę powiedzieć, w końcu stało się to, na co czekałem, czyli pierwsze zwycięstwo w cyklu i to przed kim, przed samym Arturem Kernem. Po trzech drugich miejscach mogę się cieszyć z wygranej. Co do samego biegu, ruszyłem w miarę spokojnie bez zbędnego szarpania, dopiero po kilometrze zaczęły się szachy, kiedy Artur musiał się zatrzymać, gdyż rozwiązał mu się but wtedy podjąłem decyzję, żeby szarpnąć i uciec rywalom. Tak się stało, lecz już na drugim kilometrze Artur już był przede mną. Wtedy już miałem dalszy plan na pozostałą część biegu, trzymać blisko rywala tak, żeby nie zyskał przewagi, a wiedziałem, że na finiszu mam większe szanse na zwycięstwo, gdyż Artur musiał zapłacić za ten pościg do mnie na samym początku biegu, a że trenuję pod 800m to finisz mam bardzo dobry. Przyszedł czas na ostatnią prostą i tu odpaliłem tzw. rakietę i poleciałem po pierwsze zwycięstwo!!!
Opracował mak
Foto – organizator
Zobacz też:
SPORT – Normalka – Artur Kern pierwszy w przełajowym City Trail w Lublinie!
SPORT – Dwa dni i dwa zwycięstwa Artura Kerna!