I Liga piłki ręcznej: Padwa Zamość – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 32:30 – ZDJĘCIA

Kibicuję Padwie Zamość ponieważ oprócz prezentowanego wysokiego poziomu na parkiecie reprezentują ją dwaj bracia Fugiel – strzelec wielu bramek Tomasz i kapitan zespołu Szymon, którzy smak sportu poznali w Szkole Podstawowej nr 2 w Hrubieszowie. Razem z kolegami zajmując 2 miejsce w I Lidze, awansowali do Ligi Centralnej. Do Zamościa blisko, warto mecze obejrzeć na żywo.

Po meczowym horrorze – Najlepszy wynik w historii klubu

Padwa Zamość – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 32:30 (23:14)

Padwa: Procho, Wnuk – T. Fugiel (6 bramek), Mehdizadeh (6), Obydź (5), Małecki (4), Bajwoluk (3), Mchawrab (2), Puszkarski (2), Skiba (2), Olichwiruk (1), Szymański (1), Adamczuk, Sz. Fugiel, Kłoda, Sałach. Sędziowali: Maciej Karwowski i Mirosław Kowalski z Przemyśla.

W ostatnim meczu sezonu Padwa Zamość zaserwowała swoim kibicom wiele emocji, po dziewięciobramkowej przewadze do przerwy w drugiej połowie nastąpił zastój, ale zamościanie stanęli na wysokości zadania i dopisali sobie dalsze trzy punkty.

Padwa zaczęła spotkanie z animuszem oraz werwą i po siedmiu minutach prowadziła (6:0) a po piętnastu (11:4). Znakomicie grał Ali Mehdizadeh, a skuteczni byli Tomasz Fugiel i Hubert Obydź. W defensywie Jakub Kłoda, Bartosz Skiba i Karol Małecki systematycznie blokowali rzuty rywali. Dlatego na przerwę Zamościanie schodzili, prowadząc aż (23:14)!

Po zmianie stron w 37 min po bramce Huberta Obydzia Padwa prowadziła nadal (25:16), ale przez następne 12 minut gospodarze nie rzucili ani jednej bramki. Ogromna w tym zasługa świetnie broniącego bramki rywali Michała Piątkowskiego. I w 49 min było już tylko (25:24). W końcu ostrowieckiego bramkarza pokonał Bartosz Skiba, ale na cztery minuty przed końcem zespół gości doprowadził do remisu (28:28). Na szczęście Padwę na prowadzenie wyprowadził Kacper Mchawrab, a następnie dwukrotnie piłkę w bramce rywali ulokował Konrad Bajwoluk. Przy stanie 31:30 zamościanie świetnie spisali się w obronie, a wynik ustalił Ali Mehdizadeh.

– Przyzwyczailiśmy naszych kibiców do emocji i jak się okazało, tak było i w tym meczu. Po pierwszej połowie prowadziliśmy wysoko, ale Ostrowiec potwierdził po przerwie, że jest mocną drużyną, która nie przyjechała do nas, aby zaliczyć mecz. Inna sprawa, że trochę zatraciliśmy skuteczność – podsumował mecz Hubert Obydź

– Tak jak zapowiadaliśmy, graliśmy do końca o wygranie całej ligi, zrobiliśmy swoje i pokonaliśmy w ostatniej kolejce KSZO Ostrowiec, gdzie grają m.in. byli reprezentanci kraju – Grzegorz Tkaczyk i Piotr Grabarczyk. Niestety Czuwaj Przemyśl zdobył punkt w swoim meczu z Zagłębiem Sosnowiec i o ten jeden punkt nas wyprzedził, zostając liderem rozgrywek. Niemniej jednak wywalczyliśmy awans do Ligi Centralnej, w której przyjdzie nam się mierzyć z rywalami z całego kraju. Także czekają nas wyjazdy m.in. do Olsztyna, Legnicy, Gorzowa Wielkopolskiego, czy nadmorskiego Żukowa. Poziom sportowy znacznie wzrośnie, prestiż rozgrywek także, a przed nami niemałe wyzwanie, aby temu podołać. Zamość zasługuje na piłkę ręczną na topowym poziomie, a my sukcesywnie krok po kroku staramy się do tego doprowadzić – przekazał nam kapitan Padwy Szymon Fugiel

– Jest to najlepszy wynik w historii zamojskiego szczypiorniaka, a mogło być jeszcze lepiej, ponieważ zespół Marcina Czerwonki stracił tylko punkt do SRS Przemyśl, który w ostatnim pojedynku niespodziewanie zremisował w Sosnowcu 29:29 (w karnych 3:0 dla Zagłębia). Najważniejsze – w przyszłym sezonie Padwa zagra w Centralnej I Lidze piłki ręcznej – mówi prezes Padwy Sławomir Tór

­

I Liga Mężczyzn Grupa D

I Liga Mężczyzn Grupa D – KLASYFIKACJA STRZELCÓW

(opracował – mak, fot. strona Padwy Zamość)

Zobacz też:

Został tylko 1 mecz oraz szansa na lidera grupy D – ZDJĘCIA

Został tylko 1 mecz oraz szansa na lidera grupy D – ZDJĘCIA

LubieHrubie na Instagramie