23 grudnia 2024

Kolejne złoto Fedaczyńskiego – Rafał pojedzie na Olimpiadę!

W sobotę, 26.03.2011 r. w Dudincach (Słowacja) wychowanek Unii Hrubieszów, obecnie zawodnik AZS AWF Katowice Rafał Fedaczyński, w rewelacyjnym stylu został po raz trzeci Mistrzem Polski w chodzie sportowym na dystansie 50 km, jednocześnie uzyskał minima na Mistrzostwa Świata, które odbędą się w 2011 Daegu (Korea) oraz Igrzyska Olimpijskie Londyn-2012.

Reklamy

Mistrzostwa Polski zostały rozegrane podczas już 30-tych międzynarodowych zawodów rozgrywanych w Dudincach na Słowacji. Oprócz Polski, jeszcze inne kraje również rozgrywały swoje mistrzostwa, dlatego m.in. obstawa zawodów była bardzo mocna. Ósmy zawodnik podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie Rafał Fedaczyński wywalczył znakomitą drugą lokatę, za zwycięzcą ostatniego Pucharu Świata Słowakiem Tothem. Za nim uplasowało się kolejno czterech polaków (wszyscy poprawili zdecydowanie rekordy życiowe), którzy stoczyli zaciętą walkę o medale krajowe. Wśród nich Rafał Fedaczyński pochodzący z Poraja (koło Horodła) okazał się najskuteczniejszy, za co został udekorowany złotym medalem, stając na najwyższym podium. Co ciekawe, faworyt do złotego medalu, znany hrubieszowskim kibicom poprzez dwukrotne uczestnictwo w chodziarskim mityngu organizowanym w naszym mieście, mistrz Polski z ubiegłego roku Rafał Augustyn, pomimo, że ustanowił rekord życiowy, uplasował się tuż za podium. Na 6-tej pozycji uplasował się mistrz i rekordzista Świata Australijczyk Deakes. Inny mistrz, Hiszpan Fernandez nie dotarł do mety. Zawodnicy mogli osiągnąć jeszcze lepsze rezultaty, ale na ostatnich 5 km musieli zmagać się z silnym wiatrem, który wiał prosto w twarz.

Reklamy

30. „Dudinská paťdesiatka” Mistrzostwa Polski
26.03. IAAF Race Walking Challenge

Reklamy

Mężczyźni – 50 km

1. Matej Toth SVK 3:39:45
2. Rafał Fedaczyński (80) AZS-AWF Katowice 3:46:05 – złoto MP
3. Rafał Sikora (87) niestowarzyszony 3:46:16 – srebro MP
4. Łukasz Nowak (88) AZS Poznań 3:46:40 – brąz MP
5. Rafał Augustyn (84) OTG Sokół Mielec 3:46:56
6. Nathan Deakes AUS 3:48:02
7. Omar Zepeda (MEX) 3:50:26
8. Bertrand Moulinet (FRAU) 3:50:49

41. Rafał Goławski (88)
– Janusz Goławski (66) DNF
– Maciej Rosiewicz (77) dyskwalifikacja
– Tomasz Żmudzki (90) dyskwalifikacja

***

Osiągnięcia Rafała Fedaczyńskiego należy ocenić bardzo wysoko, ponieważ od maja 2010 r. zmagał się z bólem brzucha, a okazało się, że jest to prawostronna przepuklina. Warto przypomnieć, że rok wcześniej Rafał przeszedł operację lewostronnej przepukliny. Nie poddał się natychmiast operacji, ponieważ chciał wywalczyć podczas Mistrzostw Europy w Barcelonie czołowe miejsce. Niestety na te Mistrzostwa nie został zakwalifikowany, pomimo, że został Mistrzem Polski na dystansie 20 km.

W jesieni 2010 nie ukończył chodu z powodu dyskwalifikacji na 50 km w międzynarodowych mistrzostwach Austrii. Dlatego po tygodniu wystartował na trudnej 50 km trasie w Międzynarodowych Mistrzostwach Ukrainy, zajmując 2 miejsce na podium.

Przed kolejną operacją zdążył jeszcze spotkać się w Hrubieszowie z młodzieżą z Gimnazjum nr 2 oraz pensjonariuszami Zakładu Karnego.

Operację przeszedł 24.11.2010 r. Udanie wykonał ją dr Jana Gniadek w Katowicach. Już po 2 tygodniach, po zdjęciu szwów zaczął powoli się ruszać. Na początek rowerek, po czterech tygodniach zaczął biegać, gimnastykować się. W dniach 11-25.01.2011 r. przebywał na obozie w Portugalii, gdzie nadal większość treningów wykonywał w formie biegu. W końcu zaczął chodzić na poważnie i pracować nad techniką. Przyniosło to znakomity rezultat, ponieważ 20.02.2011 r. podczas Halowych Mistrzostw Polski w Spale wywalczył srebrny medal na dystansie 5000 m z nowym rekordem życiowym, ulegając Rafałowi Augustynowi. Od 5 do 23.03. 2011r. przybywał na obozie sportowym w Spale. Tutaj właśnie przygotowywał się pod okiem trenera klubowego Stanisława Marmura do ostatniego, tak udanego startu.

***

Największe osiągnięcia:

Rafał Fedaczyński

– Ósmy zawodnik igrzysk olimpijskich w Pekinie – 2008 w chodzie na 50 km, uzyskał czas 3:46:51 godz.
– Srebrny medalista Pucharu Świata w chodzie na 50 km drużynowo (La Coruna 2006).
– Trzykrotny mistrz Polski w chodzie na 50 km (2003, 2006, 2011).
– Mistrz kraju w chodzie na 20 kilometrów (2010).
– Indywidualnie 9 w Pucharze Europy.
– Dwukrotny uczestnik Indywidualnych Mistrzostw Świata.

W roku 2010

Pomimo wspomnianych kłopotów poprawił swoje rekordy życiowe i zdobył pierwszy raz złoty medal na dystansie 20km. Dystans 5 km udało mu się przejść poniżej 20 minut (19:48:01), a dystans 10 km poniżej 40 minut (39:33).

Osiągnięcia – 2010

Mistrzostwa Polski Halowe w Spale na 5000 m – III m
Puchar Świata w Meksyku na 20km – VI m drużynowo
Akademickie Mistrzostwo Polski w Białej Podlaskiej na 5000 – I m
Na Rynek Marsz IAAF World Race Walking Challenge na 10km -VIII m
Międzynarodowy mityng w Bacuch (Słowacja) 10 km – II m
Mistrzostwa Polski w Nowej Dębie na 20km – I m
Międzynarodowe Mistrzostwa Ukrainy Iwano Frankowsk na 50 km – 3.55:06 II m

Letnie rekordy życiowe:

Chód na 50 km – 3:46:05 (2011 r.)
Chód na 20 km – 1:22:36 (2010),
Chód 10 km – 39:33 (2010)
Chód 5 km – 19:48,01 (2010)
Chód 3 km – 11:42:97 (2010)

***

Najlepsi w historii Polski – 50 km

3:36:03 Korzeniowski Robert Wawel Kraków 2003
3:40:08 Lipiec Tomasz Polonia Warszawa 1999
3:42:24 Sudoł Grzegorz AZS-AWF Kraków 2010
3:44:53 Magdziarczyk Roman AZS-AWF Gdańsk 2003
3:46:05 Fedaczyński Rafał Unia Hrubieszów 2011
3:46:16 Sikora Rafał niest. 2011

***

– Wzrost – 1.67, waga ok. 50 kg

– Trenerzy klubowi:
Małgorzata Muzyczuk 1992 – 1995
Marek A. Kitliński 1996 – 2006
Tomasz Magdziak 2006 – 2008
Stanisław Marmur 2008 – ?

– Trener kadrowy
Krzysztof Kisiel
Ilia Markow

– Absolwent
SP w Horodle
ZS nr 4 w Hrubieszowie
Studium Podyplomowego ZS nr 1 w Hrubieszowie
Student AWF Katowice

Hobby – rysunek, grafika, tatuaż, muzyka alternatywna, polityka

***

Kilka pytań do Rafała Fedaczyńskiego:

1. Jaka była pogoda i Twoje nastawienie do zawodów, przecież byłeś po operacji?

* Pogoda była bardzo dobra, nie wiało i świeciło słoneczko. Trochę się bałem, że brzuch nie wytrzyma, bo jeszcze mam świeżą bliznę i czasami boli po długim treningu.

2. Jak się czułeś na rozgrzewce i na linii startu?

* Byłem skupiony i wszystko już miałem ustawione w głowie jak mam iść.

3. Po pierwszych 10 km pomyślałeś, że?

* Jest dobrze.

4. Po 40 km było tak, że …?

* Musi być dobrze. Szedłem sam, ale na 46km dogonił mnie Sikora i zaczęła się ostra walka o złoty medal. Wygrałem na ostatnim kilometrze.

5. Ostatnie 5 km to …?

* Szybkie chodzenie i walka z własnym bólem.

6. Za metą poczułem się …?

* Wspaniale. Pobiłem rekord życiowy i uzyskałem minimum na Mistrzostwa Świata i Igrzyska Olimpijskie.

7. Następni i to młodzi Polacy byli blisko oraz Rafał Augustyn?

* W Polsce jest naprawdę wysoki poziom i wszyscy możemy walczyć o medale na Mistrzostwach Świata i Igrzyskach.

8. Twój nowy rekord życiowy i minimum na Mistrzostwa Świata, co tam chciałbyś osiągnąć?

* Stać mnie na medal. To kwestia czasu i treningu.

9. Co na to osiągnięcie powiedzieli: trener klubowy i kadry Polski?

*Mój trener Stanisław Marmur jest bardzo zadowolony. On wierzył w moje siły.

10. Jak będą przebiegały następne treningi i gdzie, oraz kiedy następny start?

* Teraz muszę odpocząć. 50 km to nie jest łatwy dystans. Następny start to Zaniemyśl 16 kwietnia, ale nie wiem, na jakim dystansie, może na 10 km.

11. Czy nie warto wrócić do chodziarskiego mityngu, który wymyśliłeś i dwukrotnie był z sukcesem przeprowadzony w Hrubieszowie?

* Bardzo ubolewam, że Hrubieszowski Miting padł. Nie ukrywam, że to wina poprzednich władz miasta. Nie potrafią docenić takiej imprezy międzynarodowej. Było mi wstyd przed trenerami kadrowymi i prezesem PZLA, że dali Hrubieszowowi szansę, a nikt jej nie wykorzystał.

12. Dzięki za wywiad i jeszcze raz wielkie gratulacje, nie tylko za ostatnie osiągnięcie!!!

* Dziękuję

***

Opracował – mak