28 grudnia 2024

Łaszczów zdobyty! Relacja z meczu

Unia Hrubieszów udanie zainaugurowała nowy sezon w Zamojskiej Klasie Okręgowej pokonując na wyjeździe Koronę Łaszczów 2:1. Tym samym podopieczni Roberta Kulika przełamali złą passę w starciu z łaszczowskim klubem, kiedy to w poprzednim sezonie dwukrotnie „biało-niebiescy” musieli uznać wyższość przeciwnika.

Reklamy

Nowy nabytek Unii Hrubieszów Łukasz Gulak również może zaliczyć do udanych debiut w nowych barwach, który uświetnił zdobytym golem.

Unia Hrubieszów wiedziała, po co i w jakim celu przyjeżdża do Łaszczowa. Zawodników Roberta Kulika interesowało tylko zwycięstwo, dające trzy punkty. „Biało-niebiescy” chcieli również wziąć stosowny rewanż na przeciwnikach za dwie porażki w poprzednim sezonie.

Reklamy

Już w pierwszych minutach meczu na listę strzelców wpisał się Gulak, który idealnie wykorzystał dobre dośrodkowanie w wykonaniu Nowaka. Nowemu zawodnikowi nie pozostało nic innego, jak tylko umieścić piłkę w bramce rywala. Korona bardzo szybko odpowiedziała na straconą bramkę wyrównując stan meczu dwie minuty później. W zamieszaniu w polu karnym Unii bardzo dobrze odnalazł się Jamroż, który zdołał wpakować piłkę obok interweniującego Maca.  

Unia Hrubieszów nie podłamała się faktem, że gospodarze tak szybko potrafili podnieść się z kolan i znów ruszyła do zdecydowanych ataków na bramkę Korony. Od utraty gola, gospodarzy dwukrotnie uratował słupek po tym, jak groźnie strzelani kolejno Nowak oraz Borys.

Reklamy

W drugiej części meczu obraz gry nie uległ zmianie. Unia grała atakiem pozycyjnym, zaś gospodarze skupili się na grzre z kontrataku.  W dodatku gra z minuty na minutę coraz bardziej się zaostrzała, a sędzia główny dość często musiał odgwizdywać rzuty wolne. W jednej z sytuacji faulowany ewidentnie w polu karnym był Borys, co widzieli wszyscy na stadionie poza arbitrem głównym, który nie dopatrzył się przewinienia. Przez całą drugą połowę Unia Hrubieszów szukała sposobu na przedostanie się w pole karne gospodarzy, ale trudno było się przeciwstawić przeciwnikom, którzy w każdej praktycznie sytuacji faulowali. W 77 min. w końcu drugi żółty kartonik za faul ujrzał Lewczuk i od tej pory Korona musiała sobie radzić w osłabieniu.

Decydujący o zwycięstwie Unii Hrubieszów gol padł w 89 min. Rzut wolny wykonywał Borys i już tutaj pachniało golem. Pomocnik pomylił się nieznacznie, bowiem uderzona przez niego piłka trafiła w słupek bramki Korony, a do odbitej futbolówki najszybciej doskoczył Greniuk, który dopełnił formalności i tym samym zapewnił Unii Hrubieszów pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo. Zwycięstwo zasłużone i ciężko wypracowane przez cały zespół.

 

Korona Łaszczów – Unia Hrubieszów 1:2 (1:1)

Korona: Radosław Woś – Kamil Kuźniarski (75’ Dariusz Gozdek), Damian Lewczuk, Bartłomiej Regulski, Bartosz Jamroż (85’ Karol Mikołajczuk), Bartosz Stefanik, Damian Rój, Adrian Szarowolec, Jan Kulas, Piotr Borowiak, Sebastian Brytan.

Unia: Patryk Mac – Mariusz Zając, Igors Mossurec, Patryk Kondrat, Artur Kawarski, Łukasz Gulak (75’ Krzysztof Garbacz), Patryk Krygiel, Kondrat Swatowski (60’ Krystian Stefaniak), Siergiej Borys, Szymon Nowak (89’ Michał Wiejak), Krystian Oleszczuk (85’ Bartłomiej Greniuk). 

Bramki: Bartosz Jamroż (5’) – Gula (3’), Greniuk (89’).

Czerwona karta: Damian Lewczuk (77’) –  za drugą żółtą kartkę.

Sędziował: Konrad Kostrubała.


Opracował – Józek