Pierwszoligowy GKS BOT Bełachatów rozegrał pierwsze spotkanie w nowo utworzonych rozgrywkach „Pucharu Ekstraklasy”. GKS pokonał gładko Wisłę Płock 4:1. W ataku mistrza jesieni obok Radosława Matusiaka wystąpił wychowanek Unii Hrubieszów: Dawid Nowak.
Był to z pewnością najlepszy mecz w karierze młodego zawodnika, Dawid strzelił wszystkie cztery bramki. Gratulujemy wspaniałego wyczynu. Oto rozmowa z Dawidem po meczu:
– Przede wszystkim gratuluję udanego meczu. Mimo wyniku nie było chyba tak łatwo…
– Spotkanie było ciężkie, ale wygraliśmy 4:1 w pierwszym meczu Pucharu Ekstraklasy. Na pewno jesteśmy zadowoleni. Ja się cieszę, że udało mi się dla GKS – u strzelić te cztery bramki. W sumie był to mój pierwszy mecz, ponieważ wcześniej miałem kontuzję.
– Pierwszy raz strzeliłeś cztery bramki w jednym meczu?
– Hmmm. Zaraz niech sobie przypomnę. Jeszcze wcześniej w czwartej lidze strzeliłem, ale nie ma co porównywać tamtych bramek do tych. Wisła jest drużyną pierwszoligową.
– Czy kibice mogą być teraz spokojni, że za pół roku, kiedy odejdzie Radosław Matusiak, będzie jego solidny zastępca?
– Nie chcę się na ten temat wypowiadać. Nie wiadomo jeszcze, co z Radkiem. Mówił, że zostaje w Bełchatowie.
– A za pół roku?
– Nie wiadomo jeszcze jak za pół roku potoczą się moje losy.
– Co znaczy dla was zawodników Puchar Ekstraklasy? Jest to coś pozytywnego?
– Dla nas, zawodników, którzy mało grali w lidze naprawdę jest to bardzo dobra rzecz. Mamy szansę pograć w meczach o jakąś stawkę. Myślę, że jest to bardzo dobry pomysł.
– Dziękuję za rozmowę.
Rozmowa i zdjęcie pochodzi ze strony
www.gks.com.pl
Master