22 listopada 2024

Rafał Fedaczyński 10. w historii polskiego chodu sportowego!

Pasjonat lekkiej atletyki Jacek Ziemiecki postanowił uczcić stulecie PZLA podsumowaniem startów międzypaństwowych wszystkich reprezentantek i reprezentantów Polski i dla niej wykonał olbrzymie opracowanie. Na 10 miejscu w chodzie na dystansie 50 km znalazł się reprezentujący w latach 1992 – 2007 Unię Hrubieszów i trzykrotny Olimpijczyk Rafał Fedaczyński.

Reklamy

 

CHÓD SPORTOWY 50 km

1. Robert Korzeniowski

Reklamy

2. Grzegorz Sudoł

3. Jan Ornoch

Reklamy

4. Tomasz Lipiec

5. Bohdan Bułakowski

6. Roman Magdziarczyk

7. Rafał Augustyn

8. Łukasz Nowak

9. Stanisław Rola

10. Rafał Fedaczyński


mak 

– Szkoda, że posiadający swoje zdanie Rafał w ostatnim czasie popadł w konflikt z tymi, którzy decydowali o powołaniach do reprezentowania Polski w najważniejszych zawodach międzynarodowych, pomimo, że posiadał minima i przez to uciekło mu trochę punktów, bo na pewno byłby jeszcze wyżej w tej klasyfikacji. Ale ten wielce ambitny. dzisiaj już dorosły człowiek, nadal ciężko trenuje i nadal chce startować w ukochanych barwach biało – czerwonych dla swojego również będącego często w wielu tarapatach kraju – Polski. Przed nim rok 2020 i Igrzyska Olimpijskie w Tokio, jak i Puchar Świata.


***


A tak Rafał Fedaczyński pisze o tym zestawieniu na swojej stronie internetowej


Tworzyć historię poprzez spełnianie marzeń

W tym roku mija 100 lat działalności PZLA. Chód sportowy jest jedną z wielu konkurencji, która jest pod auspicjami  PZLA. Z tej okazji wydano publikację, która wskazuję 10-tkę najlepszych sportowców we wszystkich konkurencjach w latach 1919 – 2018.

W chodzie sportowym na dystansie 50 km lokuję się w tej zaszczytnej 10 – tce.

Oczywiście, na czele dystansu 50 km nadal znajduje się nasz czterokrotny mistrz olimpijski Robert Korzeniowski. Moja skromna osoba zajmuje dziesiąte miejsce w tym zestawieniu.

Jestem niezwykle dumny z tego osiągnięcia, gdyż przez lata Polska miała i nadal ma bardzo utytułowanych chodziarzy. Znaleźć się w tak zacnym gronie to wielkie wyróżnienie i zaszczyt.

Przede mną kolejny sezon. Sezon olimpijski. Jestem w pełnym treningu. Eliminacje na Igrzyska Olimpijskie do Tokio kończą się 30 maja 2020 r. Mam zamiar na nie pojechać. Byłyby to moje czwarte Igrzyska Olimpijskie. O wyjazd na nie będę walczył do końca. A jak znajdę się w reprezentacji olimpijskiej, na trasie olimpijskiej zrobię wszystko, aby walczyć o najwyższą lokatę.

Tak właśnie tworzy się historię – uporem, charakterem.

Chciałbym w tym miejscu podziękować moim trenerom: Małgorzacie Muzyczuk, Markowi Ambrożemu Kitlińskiemu, Krzysztofowi Kisielowi oraz Stanisławowi Marmurowi. Do tego wyróżnienia oni również dołożyli swoją cegiełkę.

Tymczasem trzymajcie za mnie kciuki.

 

Niezniszczalny Rafał

 

 

Opracował – mak

Foto – archiwum Rafała Fedaczyńskiego